Ania, powiedz mi jak Ci się sprawuje te jałowce? Wiązałaś je tej jesieni? I to samo pytanie o perukowca, kocham te drzewa ale mam jakiś paniczny strach przed werticiliozą i tak wzdycham do każdego kto je ma i pytam jak się sprawują?
Gosia /malwes/ cieszę się, że mnie odwiedziłaś . Perukowiec u mnie jest bezproblemowy, jeśli chodzi o jałowce Skyrocket niestety wymagają systematycznych oprysków co 14 dni pryskam od grzyba /Topsin, Aliette i od insektów Polysect, Mospilan, Talstar/. Opryski stosuję przemiennie. W tym roku trochę zaniedbałam pryskanie i od razu zostały zaatakowane przez mszycę a następnie w konsekwencji ataku mszycy przez grzyby sadzakowe które powodują czarny nalot w środku rośliny oraz żółknięcie a następnie zasychanie od środka. Obecnie jest już dobrze, podobno tak stwierdziła Danusia, ale profilaktyka to podstawa. Pozdrawiam Gosiu , posiadaczko tarasu który bardzo mnie zachwyca
Irku nauka cięcia kul ? hm ... , postaramy się coś zorganizować , może ubłagam Danusię wiosną, teraz dostałam wszystkie kule przycięte, Danusia je jeszcze wymuskała po swojemu
Basiu dziękuję w imieniu mojego ogrodu
Agnieszko, ja jeszcze nie ochłonęłam a u Ciebie hosty pod brzozą obłędne, też mam je posadzone pod brzozą tylko odmianę patriot