No nie znam, tzn. nie mogę sobie przypomnieć czy AnaArt mówiła jej nazwę czy też nie mówiła. Było takie zamieszanie przy tych zakupach, że już mi się wszystko pomieszało. Ale Ana ją ma i bardzo ją polecała. Musze do niej zajrzeć i dopytać w takim razie.
Wiem, że masz trzcinniki i je chwalisz. To dobra rekomendacja, łatwiej zdecydować się na zakup. Szczerze mówiąc myślałam, że przyjedzie więcej osób. Ale przynajmniej łatwiej zapamiętałam te, które były
Ja też ten spacer będę długo super wspominała. Faktycznie debatowałyśmy, zgadywałyśmy, omawiałyśmy...
I Ciebie Aniu też bardzo miło poznać i choć jesteś na zdjęciu w avatarku, to ja bym Cię w ogóle nie rozpoznała. Ale właściwie ja to nawet swoich sąsiadów mam czasami problem, żeby poznać