Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 74365
Dodany 01:21, 13 maj 2020
Ja swoje przycięłam jesienią, pozostały korzenie. Pod kordylinami.
Kordyliny stały w namiocie foliowym i przezimowały bez ogrzewania. Gdy wzrosła temperatura w namiocie do ponad 30 stopni, z korzeni zaczęły odbijać begonie i obecnie zakwitły Ot niezamierzone ocalenie begonii.
o widzisz tylko ze Twoje były w donicy, a gdybym miała swoje z gruntu wykopywać i wsadzać do doniczek to po pierwsze nie wiem jak bym to przeżyła, po drugie nie mam takuego miejsca by przezimować 200 doniczek
Jako ze moje dzieci przestały korzystac z placu zabaw to sie z nim pożegnaliśmy, powstała nowa rabata i dumam czy tą która juz była nie pomieszać czyli zamiast pasami jezowki, rozchodnik rozplenica, popezesadzac je plamami ...