Trociny ci nie zakwaszą, a dadzą próchnicę. Zakwas zytni nastawiaj. U Asi wczoraj właśnie o zakwasie mowa była i o nadwyżkach na chlebuś. Siarka ci potrzebna.

Sprawdź pod trawnikiem ph. Jesli tak samo wysokie to koniecznie trzeba obniżyć.

Sprawdzałam w przekopanej ziemi pod jagodę, ale wziełam jeszcze jedną próbkę trocin, takich mniej przekompostowanych, bo wcześniejszy to był kompost z trocin i wyszło mi ph 5 czyli coś tam zakwasi. To zakwas żytni też nastawie, mam starą mąkę żytnią, to się akurat przyda.

Jeśli wysokie na trawniku to na trawniku mam też je obniżyć?

Czytałam o roślinach wskaźnikowych i u mnie namiętnie pojawia się rdest ostrogorzki i gorczyca polna co by wsazywało na dużą zawartość azotu i wapnia w glebie i glebę gliniastą. Gliniasta się zgadza, reszta nie wiem

Tak, trawnik woli ph obojętne. Najlepiej oddać próbki ziemi do badania i wtedy oni podają zalecenia co do pielęgnacji/nawożenia trawnika. Bardzo pomocne i treściwe badanie

Toszka lepiej nie bo trawnik to ja mam zrobiony od d**y strony. Mądry Polak po szkodzie, zamiast glinę z piaskiem przemiszać, to mam jakąś ziemię tylko nasypaną średniej jakości, tylko 5cm. Narazie rośnie, ale obawiam się co będzie na wiosnę po deszczach.

Wiesz co ja robię ze swoim trawnikiem? Otóż w marcu, po wygrabieniu, czyli wertykulacji, biorę kompost z przekompostowanym obornikiem i piaskiem, sypię w skrzynkę plastikową (taka na warzywa) i przesiewając przez skrzynkę cienką, równą warstwą rozsiewam/nawożę. W ten sposób też systematycznie zwiększam warstwę humusu. Proponuje ci ta metodę Potem daję azofoskę. W praktyce to jedyne nawożenie mojego trawnika, ale system pielęgnacji zależy od typu trawy i gleby. To trzeba wypracować.

Muszę kompostwnik zrobić, już długo za to się biorę i nie mogę zrobić, mam problem gdzie go postawić, żeby nie przeszkadzał.

jest opcja szukania kompostowni w okolicy. Ale ten kompost nie nadaje się pod spozywcze rośliny. Ale na rabaty a i owszem

natka098 napisał(a)

Muszę kompostwnik zrobić, już długo za to się biorę i nie mogę zrobić, mam problem gdzie go postawić, żeby nie przeszkadzał.

No ja też na swój nie mogę się doczekać, wszystko musi nabrać mocy urzędowej w moim domu

U mnie moc urzędowa to wkrętarka w dłoń i robię. Ale ten problem z umiejscowieniem jego nie znika. Czy jakieś zapachy z niego się nieprzyjemne wydobywają?, bo jak bym dała niedaleko okna to by miejsce się znalazło, tylko te zapachy.

Natalia ja bym sobie kompostownika pod oknem nie dawała. W sumie u siebie chyba zrezygnuje z kompostowania z powodu braku miejsca.