natka098 napisał(a)

Pytam, bo u mnie kompostownia jest na wysypisku, a ogólnie to grosze kosztuje ten kompost, tylko transport drogi.

A nie mają workowanego? Ja kupuję w Łodzi w kompostowni i tona luźno jest dużo tańsza, ale na worki też da się przeżyć Ładnie popakowane, podpisane, nazywa się "Próchniaczek" 20 kg kosztuje coś koło 4 zł.

natka098 napisał(a)

Wczoraj wjechałam kosiarką we wrzosy i już mnie nie wku....

Może coś odbije na wiosnę, może nie, ważne że już po nerwach

Powiedź żeś wrzosy skosiła? Padłam

U mnie najbliższa kompostownia 70 km. (jak policzyłabym transport, to głowa mała) Taniej w kompostowni, to (chyba) pewne niż pakowany np. w Briko, ale czy z Briko lepszy? Nie znam się jeszcze na kompostach, roślinkach, itp ale gdzieś intuicyjnie obawiam się kompostu pakowanego z marketu...niby 4zł/20 kg. - pozornie niedużo.
Ale to jak ten kurczak z marketu za 9zł/1kg. - też niedużo.

Moim zdaniem nie da się szybko i jednocześnie zdrowo wychodować cokolwiek - ale może się mylę, może błędnie przekładam sprawy żywieniowe ludzi, na sprawy żywieniowe roślin...

anbu napisał(a)

Powiedź żeś wrzosy skosiła? Padłam

Dokładnie skosiłam, kosząc trawę popatrzyłam na te paskudy, wjechałam i skosiłam je ulżyło mi że już patrzeć na nie nie będę, dobrze mieć czasem taki napływ pomysłów

Dziewczyny szukajcie na OLX-sie, czasem jak przeglądałam ogłoszenia to natknełam się na ogłoszenie, że transport był w cenie kompostu, czy też obornika i na prawdę to nie były wielkie pieniądze

AnnaCh napisał(a)

A nie mają workowanego? Ja kupuję w Łodzi w kompostowni i tona luźno jest dużo tańsza, ale na worki też da się przeżyć Ładnie popakowane, podpisane, nazywa się "Próchniaczek" 20 kg kosztuje coś koło 4 zł.

Nie mają pakowanego, a na tony to 10zł/tona jak sama bym odebrała, a z transportem 35zł/tona przy zakupie 12 ton.

35 zł tona to darmo prawie
U nas luźno ok 60 zł, a workowany po jakieś 200 wychodzi.

Cena jest mega niska właśnie i tak się zastanawiam ile go zakupić, a że będę na razie na pryzmie trzymać to ciekawa byłam tego zapachu. Ale jak bezzapachowy to ok.

A u mnie nie ma w pobliżu żadnej kompostowni A swojego jeszcze się nie dorobiłam

Ja trochę swojego mam, ale ze wcześniejszej działki, i wszystko już wybrałam. A mój jeszcze się nie zrobił