Buziolki mocne Ty szalona kobitko ciesze sie ze Cie poznałam przytulanki i fajne te choinki na kiermasz były ja bym dała nawet wiecej hihihi )))

Juluś ciesze się, że tak mówisz...no i dla Ciebie moje diy'e w prezencie by były

UrsaMaior napisał(a)

Bomba, dziękuję! Już sobie zachowuję, mały ma w marcu urodziny, będzie jak znalazł!

Rozumiem, ze wykonawcą torcika będzie eM

nawigatorka napisał(a)

kurcze jak patrze na fotki wrocławiaków i okolicznych na snieg i góry to mam wrażenie, ze w innym kraju zyje... nam jednak do gór daleko...

a nam ?!

Fajny wypad

Magda70 napisał(a)

Rozumiem, ze wykonawcą torcika będzie eM

No wiadomo, ja do innych zadań jestem delegowana

UrsaMaior napisał(a)

No wiadomo, ja do innych zadań jestem delegowana

mogłaś sklamać a nie mnie dobijać...

Ty nie myśl, że życie z takim chłopem jest łatwe - w kompleksy wpędza na każdym kroku!

Cudowne warunki były w Zieleńcu!
Dom wysprzątany, przygotowania do świąt poczynione? Uciekam stad bo wpadam w kompleksy

Magda , Izy mój eM tez wprowadza mnie w kompleksy jak podaje "moje" danie wykonane i zmodyfikowane przez siebie....Ostatnio nazwała mnie swoim "sous chef"

MarzenkoNie przesadzaj To u Ciebie można wpaść w kompleksy.
Jutro jadę jeszcze po ostatnie zakupy i wpadam w szał gotowania. W wigilijnych potrawach eM mnie nie przebije

Z innych ciekawych wydarzeń, to poszłam wczoraj posprawdzać, czy coś z cebulowych wschodzi... Na razie nic...ale 1 rabata przed domem cała przekopana przez kreta. Masakra jakaś, najgorsze, że na kopcach leżały wykopane cebule tulipanów, już z puszczonymi korzonkami...
Czeka mnie polowanko (już zastrzegłam, że mało humanitarne) i ponowne wsadzanie cebul....grrrr