Tyle brzuszków ?!? Wow.
To polecam Fit Ball - pracują Ci takie mięśnie, o jakich pojęcia nie miałaś. Pięknie rzeźbi mięśnie głębokie (potem dwa dni zakwasów ;P)

Wybierasz się na Gardenię? Mam już całe auto zapełniane, ale już są kolejne osoby chętne.

lojalna_ napisał(a)

Tutaj się ćwiczy oj ambitna kobitka ♡♡♡wiosna za pasem ♡

Jolu Ty mi się z wiosną kojarzysz

Sima napisał(a)

Tyle brzuszków ?!? Wow.
To polecam Fit Ball - pracują Ci takie mięśnie, o jakich pojęcia nie miałaś. Pięknie rzeźbi mięśnie głębokie (potem dwa dni zakwasów ;P)

Chyba się na nią przerzucę - na pewno daje lepsze efekty niż zwykłe brzuchy

Madzenka napisał(a)

Wybierasz się na Gardenię? Mam już całe auto zapełniane, ale już są kolejne osoby chętne.

Marzenko - niestety nie tym razem. Teraz inne zakupy mam na liście

pffff
500 brzuszków ???
ja robię 20 hehehhe
co tydzień zwiększam o 5 ale to tak tylko że tak powiem relaksacyjnie no i przysiady jeszcze

ale Ci kibicuję mocno
brawo Ty

Dementuje, bo chyba źle się czasowo wyraziłam
500 było kiedyś - przed I-wszą ciążą - kiedy tylko miałam wolną chwile kładłam się i robiłam brzuchy - rano przed zajęciami biegałam i jeszcze kilka innych ćwiczeń uskuteczniałam...

Teraz w zależności od tego czy ćwiczę sama czy jestem na zajęciach robię do 200 Ważne dla mnie było to, że ktoś mi przypomniał jak się je prawidłowo wykonujewtedy ta liczba nie jest powalająca. Poza tym robię partiami po ok. 20, przerwa, zmiana itd.
Dzięki za wsparcie. Każde jest potrzebne
Za Twoje codzienne 5+ też trzymam kciuki

aaa no popatrz bo już popadłam w czarną rozpacz hihihih
200 wspaniały wynik
a ja się boje kiedy dojdę do 50 hihi

hihih

oj a Wy o odchudzaniu, moja waga pobila dzis znow rekord

Basilikum napisał(a)

oj a Wy o odchudzaniu, moja waga pobila dzis znow rekord

Izuś ja się absolutnie nie odchudzam!!! ten czas mam za sobą
robię brzuszki dla relaksu

Rzadko teraz bywam na forum, macham jednak do wszystkich, którzy chcą do mnie jeszcze wpaść (przypomnijcie sie co której jesienią obiecałam. Sporadycznie bo sporadycznie ale Wasze wątki nadal podglądam, jestem nawet w miarę na bieżąco.
Mam dużo innych rzeczy na głowie...do tego stopnia, że prawie bym przegapiła:


w zeszłym roku wypatrywałam każdego jednego centymetra przyrostu a w tym roku takie zaskoczenie - już są
Powychodziły tez tulipany, niektóre nietknięte przez mróz, kilka niestety ucierpiało... ucierpiały też czosnki globy pod oknami kuchennymi - praktycznie wszystkie wyglądają tak:

Mam nadzieję, że za bardzo im to nie zaszkodzi.
Traw jeszcze nie ciełam nic...jedynie co to pobrałam kilka patyków hortensji do rozmnożenia i posadziłam (na razie w dużej donicy) swoja pierwszą różę...Tak tak- zmiany -zmiany się szykują Róża - CHOPIN - jest dla starszej córki

W tym tygodniu mam trochę wytchnienia to mam nadzieję, że ogarnę trawy, nawożenie i opryski
Buziaki na ten piękny początek wiosny
Lecę do Was