Za szklarnią mam rabatę, na której jest mało słoneczka. Słoneczko zaczyna na niej świecić dopiero po południu.
Teraz zwróciłam uwagę, że ziemia robi się zielona.
Co mam z tym zrobić?
Co tam może rosnąć? Rabata do obsadzenia

Asiu jak zielona ziemia, to chyba mech. Ja bym ją wzruszyła. A co do roślin, to cienioluby chyba, funkie itp.

To miejsce zostaw na przyszły rok. Skup się na odcinku przed domem. Tam jest wilgotno, cieniście to i glony, mchy i porosty rosną. Tak ma być w takich warunkach.
Nie skacz z robotą po rabatach bo niczego finalnie nie skończysz - taka życiowa rada

Masz rację, pewnie mech...
Muszę pomyśleć, co tam wsadzić, żeby było ładnie

Toszka napisał(a)

To miejsce zostaw na przyszły rok. Skup się na odcinku przed domem. Tam jest wilgotno, cieniście to i glony, mchy i porosty rosną. Tak ma być w takich warunkach.
Nie skacz z robotą po rabatach bo niczego finalnie nie skończysz - taka życiowa rada

Toszko, oczywiście, że skupiam się, tak przyszłościowo pytam
Ale masz rację, nie ma co główkować teraz, bo i tak natłok myśli Więc już nie pytam...

Toszko, a miałaś czas i ochotę pomyśleć o moich buksikach?

Dziś przeanalizuję wymierzone miejsca i pomyślę gdzie je dać

Toszka napisał(a)

Dziś przeanalizuję wymierzone miejsca i pomyślę gdzie je dać

Bardzo Ci dziękuję

Wsadziliśmy dzisiaj część tuj, jutro jak pogoda dopisze reszta


Toszko, małe pytanko do Ciebie
Na planie mam 7 sztuk róż (chyba dobrze liczę ) a ja mam tych czerwonych 6 sztuk.
Czy mam dokupić jakąś jeszcze jedną? Takiej samej to nigdzie nie kupię
Myślałam o wsadzeniu jej jako pierwszej przy magnolii... czerwona, czy inny kolor?
Co myślisz o tym?

Coś mi żre moje róże
Jutro zrobię fotkę...

Asiu, hortensje sprzed tygodnia obejrzałam, super. Moje róże też coś zżera bez pardonu.