jankosia
14:52, 27 wrz 2016

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Ostatnia jak zwykle
Kochani, fajnie spędziłam niedzielę. Do ostatniej chwili nie byłam pewna czy dojadę, jak dojadę i z kim, ale wszystko dobrze się skończyło. Niektóre buzie były mi znane, inne widziałam pierwszy raz, ale i tak (wybaczcie) mało kogo kojarzę wątkami, prędzej po nicku albo po tym, co kto ma w ogrodzie
No dobra, Madżenkę poznałam od razu z daleka... a po kwadransie przyszła ta druga, prawdziwa Madżenka więc... no nie nadaję się
Fotki wrzucę tylko symbolicznie, bo wszystko już w zasadzie zostało pokazane, a ja dopiero wczoraj je zrzuciłam i nawet pierwszej selekcji nie mają za sobą
Zresztą, zdjęcia i tak robiłam głównie na bylinówkach i trawiszczach, bo starsze części arboretum znam dobrze i mam je obfocone ze wszystkich stron- staram się być tam przynajmniej dwa razy do roku. Przez te tłumy na festiwalu będę musiała zresztą znowu wrócić na zdjęcia
Wszyscy jesteście fajni i otwarci a forumowe spotkania są lepsze niż lektury wątków. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że wątki jakoś tak umilają czas między jednym spotkaniem a drugim
Ale co ja tam mogę wiedzieć jako bezwątkowiec
-przyjdę, poględzę, przywitam się i znikam kiedy mi pasuje
Ale na żywo zawsze chętnie się spotkam
Fajnie było się zobaczyć i do następnego



Fotki wrzucę tylko symbolicznie, bo wszystko już w zasadzie zostało pokazane, a ja dopiero wczoraj je zrzuciłam i nawet pierwszej selekcji nie mają za sobą


Wszyscy jesteście fajni i otwarci a forumowe spotkania są lepsze niż lektury wątków. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że wątki jakoś tak umilają czas między jednym spotkaniem a drugim




Fajnie było się zobaczyć i do następnego




____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...