kawał roboty przed wami dacie radę


Jakiś domek? Jakieś plany? Jakieś marzenia?

Toszka napisał(a)

kawał roboty przed wami dacie radę


Jakiś domek? Jakieś plany? Jakieś marzenia?

Wszystko jest musiałam sobie zrobić taki projekt tekturkowy w skali 1:50 bo mam problem z wyobraźnią przestrzenną... Jutro cyknę fotkę i wkleję. Na tą chwilę dla mnie największym problemem jest kwestia :

- jaką ziemię nawieźć?

Nawieźć muszę bo cała działka jest pochylona w stronę tych drzew, które widać na fotce i chciałabym wyrównać cały teren.

Ponoć czarnoziem najlepszy, ale poczytałam nieco o przepuszczalności i mam wątpliwości czy nie zmieszać trochę z piaskiem.


Toszka Jestem Tobie bardzo wdzięczna, że do mnie zaglądasz - jako jedyna. Dziękuję Ci bardzo.

Opisywać nie będę literkowo, jutro fotnę mój plan 3D i wszystko będzie jasne. Chyba, kurde.

Zacznij odwiedzać sąsiednie wątki w projektowaniu. Pokaż się, odezwij, gosci ściągniesz i będzie gwarno.

Jaka róznica jest w poziomie terenu?

Aby nawieźć ziemię powinniście najpierw perfekcyjnie wszystko wypielić. I nie roudopem. Widły amerykańskie i cierpliwe pielenie z wyciąganiem korzeni.

O kurcze, jaka różnica w poziomie terenu, pytasz? Mam wrażenie, że o wszystkim pomyślałam, ale nie tym ...jutro pójdę i sprawdzę. Tylko jak? Że palik na początku działki, drugi na końcu + sznurek od jednego do drugiego i zmierzyć różnicę? Dobrze kombinuję? Kurcze, nie wiem czy to na dzień dzisiejszy będzie wykonalne bo na moje niedoświadczone oko przeszkadza mi wypukłość na alejce (na ostatnim zdjęciu ogolonym to zarośnięte), którą mam w planie zrównać z poziomem działki sąsiada.

Czy doryłaś się do gleby? Jaka ziemia? jak oceniasz? Piaszczysta? Ciężka, gliniasta? Jasna? Ciemna?

No i roundapu nie chciałabym używać. Z większości ludzi, którzy mieli mechanicznie doprowadzić działkę do ładu zrezygnowałam bo wręcz naciskali na roudap
Ręcznie przekopać próbowałam w czerwcu- uszkodziłam łokieć Darń taka, ze musiałam skakać na szpadel. Ale jest nadzieja. Chyba znalazłam człowieka, dla którego alejka ROD-owska nie jest przeszkodą.

Toszka napisał(a)

Czy doryłaś się do gleby? Jaka ziemia? jak oceniasz? Piaszczysta? Ciężka, gliniasta? Jasna? Ciemna?

Najgorsze, że nie znam się...ziemia ciemna, jak w maju próbowałam kopać, to robale rasowe (ble) i sąsiad mi powiedział,że jak takie robale to ziemia dobra (ale nie wiem czy to był żarcik działkowicza. czy poważnie)

Toszka, jutro pójdę na działkę, kopnę szpadla, cyknę fotkę i może to da obraz Dziękuję za zainteresowanie

to czekamy na wyniki badań i pomiarów