Szczerze powiedziawszy ja bym z dzieleniem nowej trawy zaczekała do później jesieni lub wiosny.Nie znamy na tyle tego miskanta ,żeby już mu ujmować urody .Niech się zadomowi .To moje zdanie ktoś doświadczony może będzie miał inne ...???
Asc wszystko można tylko umiejętnie i ja głowy nie dam,że będzie piękniej po takiej operacji .
Ja podzieliła zwykłą trawkę jesienią na pół .Jedna część jest już śliczna ,druga kępka nieśmiało się odradza ...
Justi super avatarek, i spotkanie niczego sobie.. swoją drogą ciekawe jakie są proporcje blondynek do brunetek na ogrodowisku..Sebka trzeba w to ubrać
Muszę pomyśleć jak zrobić takie tabliczki, bo fajnie wyglądają
Blondynką się bywa Brunetką się jest )))))))))
Ja nie dosyć,że blondynka to na dodatek ciemna)))))))))))
Pamiętaj ,że nie jest tak ,że jest białe i czarne,życie bywa szare ))
Oooo zapomniałam o Cabarecie też chyba mówił, że potrafi zmarznąć. Największy mróz był bez śniegu to dlatego dużo roślin wymarzło. Mi wymarzł największy klon palmowy i najstarszy.
A z tych miskantów sie cieszę bo u mnie takich niet
Aniu sama nie wiem, sygnał może był, tyle osób mnie komplementuje, że aż mi głupio, bo to bzy były fajne. Jednak bardzo dziękuję wszystkim.
Rozplenic nie mam, to nie wiem jak one się zachowują po dzieleniu. W sumie dla traw jest wcześnie więc chyba można podzielić.
Ten rh w tym roku najpiękniejszy jest. Pisałam już, że owinęłam go starą firanką na zimę, tylko tego jednego, bo bardzo chciałam żeby zakwitł, w tamtym roku miał tylko 1 kwiat. W ogóle wszystkie rh mi wtedy słabo zakwitły. Dostał jeszcze troszkę nawozu. Miałam go przesadzić, ale aż się boję żeby nie zmarnować, chwilowo zostawiam na tym miejscu.
Pszczółko fajnie, że do mnie przyleciałaś, mam nadzieję że avatar już nie straszy?
No tak teraz blondynki były górą.
Swój kolor mam średni blond, a w lecie od słońca to nawet może by mi się takie jasne pasemka wybieliły gdzie niegdzie. No, ale upiększamy sie i na pasemka nie czekamy