Bogda jak się udadzą te siewki to Ci wyślę "matkę żurawkę" Ale to tylko te jedne zaszalały. U Zbyszka tez tak było , niedawno wstawiał fotki chyba.
A Ty nie masz jeszcze żadnej żurawki?

Juzia_G napisał(a)

Raz nos....raz ogon

Czasem jeszcze łapa

No i czasem zapozuje

teraz trochę moich witamin

Justi - jakie ładne porzeczki i pewnie bardzo smaczne

a warzywnik ...................

Justyna ale masz raj owocowo warzywny

Bea ładne, ale ja nie zjadłam jeszcze ani jednej, nie za bardzo lubię bo kwaśne. Wykorzystam na dżemy chyba. Parę tylko wyjdzie, bo mało ich.

justi napisał(a)

Bogda jak się udadzą te siewki to Ci wyślę "matkę żurawkę" Ale to tylko te jedne zaszalały. U Zbyszka tez tak było , niedawno wstawiał fotki chyba.
A Ty nie masz jeszcze żadnej żurawki?

mam purple palace-podzieloną na miliony...Citronelkę-jedyna przezimowala, ale nie rośnie jakoś-chyba ja do doniczki wsadzę i zacznę sie nad nią modlićAmethysta Mista-juz podzieloną na 3 i plum pudding tez podzielona, ale to co podzieliłam padlo, a został kikucik-ale odbijechyba?najlepsza, bo chyba niezniszczalna i odporna to Purple Palace jest!tylko ona taka...pospolita

justi napisał(a)

teraz trochę moich witamin

już się raz pytałam ale zapytam jeszcze raz:jak Ty to obrabiasz, Kobitooooo?????

Dzięki dziewczyny wielkie.

Gosia raz dwa i u Ciebie będzie. teraz będę miała kupę roboty i coś muszę coś wymyśleć.

Bogda , warzywkami ojciec się zajmuje, ja kwiatuchami.
To właśnie ta palace się tak wysiewa. Nie ścinaj kwiatów. Na jesień wypiel elegancko rabatę i maj, czerwiec następnego roku wypatruj siewek pod nią.