sylwia_slomczewska napisał(a)

Sąsiad Ci zrobił niedźwiedzią przysługę, ale za to do ogrodu więcej światła będzie docierałoTrzeba widzieć szklankę do połowy pełna, jak to mój starszy syn mówi
Dziura w oczku!!! o zgrozo, a tam tak cudnie.....mam nadzieję, że to jednak nie to

Dobrze powiedziane - no w każdym bądź razie ja sadzę nadal
A ponieważ jestem na finiszu to musiało się coś wydarzyć - będę naprawiać jak coś, bez oczka się nie obejdę

Popatrz , a ja się zastanawiałam czemu by się dziura miała zrobić, a to może faktycznie przez rabanie lodu może ona nie na dnie tylko gdzieś bliżej brzegu i jakaś łata uratuje sytuację? Z EPDMu masz zrobione?

Nie pamiętam jak to się nazywało, taka folia jak wykładzina, naprawdę gruba. Teraz nie uzupełniam wody i czekam na jakim poziomie sie ostanie.

Dzień dobry
Piękny, klimatyczny ogród.
Zachwyciły mnie budki lęgowe, gdzie Wy takie cuda wyszukujecie?
Moje zwykłe proste wykonane przez M i teścia, ale już zamieszkane.

Niestety ludzie korzystają z ustawy bez umiaru i rozumu, co najważniejsze
Pissardi trochę osłodzi Ci brak po wyciętych drzewach, ale tak jak u mnie już nic nie będzie takie samo...

Pozdrawiam niedzielnie

gdzies te skrzynie z warzywkami pokazywałaś? ...widziałam tylko kolorowe zabawki



PS. snieg z deszczem u mnie pada ...nudzi mnie ta pogoda

Kasiu, super pomysł na kompostownik Nowe lokum dobrze wybrałaś.

Ciemierniki masz obłędne... pozytywnie zazdroszczę.

W oczku nie wolno rąbać lodu, bo można uszkodzić folię i źle dla ryb....

Widok odsłonił Ci się nie fajny i rozumiem co czujesz.. bo my też wyrąbaliśmy kilka usychających i chorych jodeł i wielkiego klona. Odsłoniły się widoki sąsiednich domów, wyrwy w nasadzeniu.. masakra.. Nawet foty nie robię, bo szlag mnie trafia. Ale moje były chore i stwierdziliśmy, ze nie ma sensu tego ratować, bo z roku na rok gorzej, lepiej posadzić nowe. Wiec mam 5 lat z dziurami i widokami sąsiednich domów.. Ale nasze były chore i to była smutna konieczność.. A ludziska tną bo tną.... na opał, na handel, by nie śmieciło.. tną bo i m wolno. I pomyśleć, że zawsze byłam za tym by w swoim ogródku można było wyciąć to co niepotrzebne.. nie wzięłam pod uwagę, że nie każdy dba o otoczenie.

Oj chyba tę epistołe wkleję i u siebie... bo nie raz odniosę sie do tych moich dziur w nasadzeniach

Pospacerowałam bardzo lubię twój zagajnik masz tyle tajemniczych miejsc w nim z tyloma dodatkami krokusiki kwitną bardzo fajnie ja jeszcze podczekuję na nie

Moi sąsiedzi też tną drzewa na potęgę całe szczęście że mam u siebie tyle sosen to jestem osłonięta .Piękny u Ciebie ten zakątek z matą i kratkami.

eee_taam napisał(a)

gdzies te skrzynie z warzywkami pokazywałaś? ...widziałam tylko kolorowe zabawki



PS. snieg z deszczem u mnie pada ...nudzi mnie ta pogoda

To rzodkiewka

To sałata

a to rukola

A o zabawkach sama wspomniałaś i też mi się zachciało

dana1s napisał(a)

Dzień dobry
Piękny, klimatyczny ogród.
Zachwyciły mnie budki lęgowe, gdzie Wy takie cuda wyszukujecie?
Moje zwykłe proste wykonane przez M i teścia, ale już zamieszkane.

Niestety ludzie korzystają z ustawy bez umiaru i rozumu, co najważniejsze
Pissardi trochę osłodzi Ci brak po wyciętych drzewach, ale tak jak u mnie już nic nie będzie takie samo...

Pozdrawiam niedzielnie

No to zaskoczę bo... w sieciówkach Te budki sa z Pepcco, a to dzisiaj z Lidla