drugi gaik brzozowy - od strony tarasu - troszkę różni się nasadzeniami od tego poprzedniego: są tu rozplenice w wersji miniaturowej, stipy z berberysami i kiścienie.
Ten gaik jest trochę mniejszy, wrzosowisko również. Na obu w sumie jest 300 wrzosów i wrzośców.
Nad kiścieniami zastanawiam się czy nie przesadzić ich na ścieżkę dzielącą trawnik, za cisowymi kulami (teraz są tam tawuły ale dość marne, nie mogę pozbyć się z nich mączniaka) pięknie będą kontrastować z jasnym podłożem. Poza tym w gaiku dość daleko od ścieżek nie widać ich cudnych kwiatków i marmurkowych liści. Wówczas musiałabym poszukać na stare miejsce coś nowego.