Hybrydy niszczą paznokcie. Nie same specyfiki, ale to, że przed nałożeniem trzeba paznokieć ociupinkę spiłować. to pocienia płytkę i po pewnym czasie (u mnie po roku) robi się tragicznie

To co z tymi lawendami. Muszę znaleźć dobrą odmianę na obwódkę do różanki

Też miałam tą pokładającą się i mnie denerwowała bo ani wykosic ani podkosić ale wymroziło ją tej zimy. Często w sprzedaży nawet nazw nie mają i kupuje się kota w worku i tak też mam kilka odmian chyba, ale najbardziej mi się podoba ta ciemna. U mnie już niektóre przekwitły a niektóre nie, Trzeba ciąć. Urlop, wyjazd się szykuje? Bo gdzies w wątku czytałam

Przed chwila chciałam się skontaktować z wynajmującym nad morzem lokum myślałam że to od jutra jest moja kwatera patrzę w umowę z lutego a tu poniedziałek 31 lipca (mieliśmy wyjechać dzisiaj w nocy).
Matko to by było - Dzwonię do Ema czego się nasłuchałam. Po jakimś czasie mówi, że nawet dobrze bo leje jak cholera nad morzem.
Więc mam 3 dni dodatkowego czasu.

Kasiu, niekoniecznie. Płytki paznokcia się nie spiłowuje. Jedyne co trzeba zrobić to dokładnie oczyścić paznokieć z pozostałości poprzedniego lakieru i bazy.

U mnie po dwóch latach paznokcie są w bardzo dobrym stanie.

Ale jak to ktoś już napisał, każdy jest inny i każdemu może coś innego pasować.

Gdzie nie robiłam, tam mi trochę pilnikiem przejechali po zdjęciu hybrydy. Podobno tak trzeba, żeby się następnedobrze trzymało. Moim paznokciom to szkodzi