Juki w moim ogrodzie zajmuja bardzo wazne miejsce sa piekne prawda?
Obok jest clematis plozacy, ale u mnie jest na podporach.
W jesieni zostal przesadzony bo rabaty przed dome zostaly zmienione.
W tym czasie byla susza pokazały sie wreszcie chmury burzowe, przelecialy nad dzialka i ani jedna kropla nie spadla i susza dalej trwala.




Te zdjecia z 2016 powyzej 2015 r

Jeszcze zamieszcze trzmieliny oskrzydlone w tym roku w jesieni wrzesien nie bylo mrozu wiec dlugo liscie sie utrzymywaly, berberys tez sie pieknie przebarwia no i te czerwone lodygi i irga a to wszystko rosnie na szambie.





Bluszcze na plocie przepiekne kolory

Pięknie, Ela, p i ę k n i e

A taki u mnie lekarz drzew przebywa. Kiedys przyjechalismy na dzialke i bŕzoz nie ma. Podchodzimy blizej brzozy slamane ok 1 m od ziemi i pelno trocin. Co za cholera to zrobila przeciez bobry nie mogly tego zrobic.
Idziemy do domu i przez okna takie walenie patrzymy przez okno a na drzewie dwa dziecioly nawalaja musielismy pomalowac wapnem i na tym sie skonczylo. Potem oprykalam od robactwa i tak sie skonczyla biesiada na drzewach.

Chociaz z drewna ale ładny.

Elu ,pięknie u Ciebie . Jak Ty ogarniasz taki areał ?

Roza "levelly fairy" musze zapisac aby nie zapomniec.

Wstaw zdjęcie róży razem z nazwą wtedy łatwo będzie zapamiętać i odnaleźć informację.

Do mnie przylatują dzięcioły, ale brzóz nie ruszają. Widuję je pod jedną z leszczyn i na wierzbach. Bardzo płochliwe.

Przegladalam watek margaretki i miala roze ktora mi sie podobala i odpisala ale na swoim watku. Szybko musialam nazwe zapisac bo pamiec juz nie ta jak w latach 18-tych. Juz sprawdzilam w internecie i musze na wiosne zakupic na obrzeza.

W tych brzozach okazalo sie byly korniki wystarczy, ze bylo kilka i walily. Mowilam musialam pobielic i opryskac jeszcze dziury wkrecilam i wlalismy specyfik na kornika.
Brzozy stoja od czterech lat. Byly pod kora.
Ktorys rok zima do polowy stycznia byla na plusowych temperaturach i przyroda zwariowala drzewa puscily soki z dnia na dzien przyszedl mroz a nastepnje tegie mrozy i trzy brzozy wyginely a dwie dziecioly zalatwily.

U mnie zima jest duzo sojek i sikorek. Sikory rodzaj meski, bo sikorki samice u nas nie zimuja odlatuja do cieplych krajow. Przylatuja na wiosne na gptowe gniazda ulepione przez samce. Nie dawno sie o tym dowiedzialam bo mam lesnikow w rodzinie. Wiec trzeba samce dobrze odzywiac aby nie wyginely zima bo bedzie malo gniazd.

To taka ciekawostka. Bo na forum trzeba sie i tym interesowac nie tylko kto i kiedy co posadzil. Ptaki to nasi przyjaciele.

Moze tym razem zdjecia z wiosny moze ktos zajrzy na moj watek.










Lilak polobi - pachnie az nozdza zatyka mily zapach








Bzy z mojej dzialki ale w wazonie

Elu , śliczny masz ten ogród i taki dopieszczony . Dużo ciekawych roślin .

Twój lilak Palbin pachnie tak oszałamiająco? Ja też mam ale nie pachnie tak bardzo . Trzeba się nachylić i powąchać żeby poczuć zapach . Teraz sobie myślę , że to może wcale nie Palbin . Nie mam go na zdjęciu bo byśmy porównały .


Aha , na forum jest taka zasada , że wstawiamy najwięcej 4 zdjęcia w jednym poście żeby posty dobrze się otwierały .. Pozdrawiam