Ten jesion od razu skojarzył mi się z naszym dębem. Sam wyrósł, a my go zauwazylismy, jak już był ladnym drzewkiem i Zbyszek go bardzo lubi. Mialam zakaz wycinania go
I co zrobisz z jesionem niespodzianką? Topór czy prawo łaski?
Ten buk mi już od dawna w głowie siedzi i ciągle się waham, też mam obawy jak Łucja, docelowo to one ogromne jednak są.