Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielona przestrzeń

Zielona przestrzeń

koliber 13:16, 17 maj 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
SlonecznyOgrod napisał(a)
Choć ja sama napisałaś mało masz teraz kwitnących, to kolorowe iglaki, żurawki, tawuły robią całą robotę. Nie jest nudno, jest kolorowo, różnorodnie, ciekawie. Podobają mi się iglaki a u Ciebie jest ich wyjątkowe bogactwo.

Co posadziłaś na pniu przy wjeździe , w nózkach szałwie widzę i kulki żółte.


Dziękuję

Jeśli chodzi Ci o te nasadzenia...



...to przy szałwii rosną hortensje bukietowe na pniu
____________________
Zielona przestrzeń
koliber 13:23, 17 maj 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Właśnie zaczęło padać i to tak porządnie Dobrze, że zdążyłam skosi trawę na tyłach
____________________
Zielona przestrzeń
Warmia 13:37, 17 maj 2018


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
koliber napisał(a)


No właśnie tak zrobiłam wczoraj, po tym jak pokazałam jej co narobiła - nakrzyczałam, pogroziłam i przez cały dzień udawałam, że jej nie widzę. I co??? Rano znalazłam obgryzionego kolejnego krzaka


Psy nie rozumieją ludzkiego języka. Widzą tylko, że raz jesteś wesoła, raz smutna, a potem zła. Krzyczenie nic nie da, a napewno nie po jakimś czasie. Ona już tego nie pamięta i nie wiedzą o co nam chodzi. My chodzimy z naszą sunią na szkolenie i tu nie chodzi tylko o szkolenie psa, ale też o nauczenie nas porozumiewania się z nią. Posiadanie wychowanego psa to ciężka praca. Czasami ręce mi opadają, ale uczymy się i efekty też są. Przepraszam, że się tak rozpisałam nieogrodowo. Nie chcę nikogo pouczać, ale to świeży temat i wiem ile problemów może sprawić pies. Jakby coś to skasuję.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
koliber 13:42, 17 maj 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Warmia napisał(a)


Psy nie rozumieją ludzkiego języka. Widzą tylko, że raz jesteś wesoła, raz smutna, a potem zła. Krzyczenie nic nie da, a napewno nie po jakimś czasie. Ona już tego nie pamięta i nie wiedzą o co nam chodzi. My chodzimy z naszą sunią na szkolenie i tu nie chodzi tylko o szkolenie psa, ale też o nauczenie nas porozumiewania się z nią. Posiadanie wychowanego psa to ciężka praca. Czasami ręce mi opadają, ale uczymy się i efekty też są. Przepraszam, że się tak rozpisałam nieogrodowo. Nie chcę nikogo pouczać, ale to świeży temat i wiem ile problemów może sprawić pies. Jakby coś to skasuję.


Nie, nie kasuj. Ja jestem otwarta na każdą sugestię, tym bardziej, że jak widzę jesteś teraz na bieżąco z tematem
Zdaję sobie sprawę z tego, że zareagowałam za późno, no ale nerwy nie pozwoliły mi przejść nad tym do porządku dziennego No i oberwało jej się po fakcie
____________________
Zielona przestrzeń
koliber 13:47, 17 maj 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Dzisiaj zjeździłam kilka szkółek w poszukiwaniu klona i nigdzie nie znalazłam
W jednej szkółce mają mieć jutro dostawę drzew, ale właściciel nie wiem co mu zapakują Natomiast w drugiej szkółce, pan powiedział, że jeżeli jutro nie uda mi się go dostać, to za tydzień postara mi się go przywieźć, bo jedzie po transport drzew. Może będzie dobrze, bo już przez chwilę zastanawiałam się, czym ewentualnie je zastąpię
Taka mała bestia (pies), a tyle kłopotu robi Ech...
____________________
Zielona przestrzeń
Warmia 13:52, 17 maj 2018


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
koliber napisał(a)


Nie, nie kasuj. Ja jestem otwarta na każdą sugestię, tym bardziej, że jak widzę jesteś teraz na bieżąco z tematem
Zdaję sobie sprawę z tego, że zareagowałam za późno, no ale nerwy nie pozwoliły mi przejść nad tym do porządku dziennego No i oberwało jej się po fakcie


Oj, mnie też czasami nosi. Szkolenie dużo daje i z mojego punktu widzenia ułatwia życie z psem.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
isia33 15:24, 17 maj 2018


Dołączył: 03 mar 2011
Posty: 1451
koliber napisał(a)


Słodka to na i w realu jest Nie wiem co jej strzeliło do łepety Przez jakiś czas był już spokój i łudziłam się, że pożeranie ogrodu ma już za sobą (w czerwcu skończy dwa lata) A tu masz babo placek
Na domiar złego, rano znalazłam oberwaną korę na kulce ze 'Smaragda', a przed chwilą wykopaną dziurę na jednej z rabat Przywołałam ją do tej dziury, pokazałam, pogroziłam i...zamknęłam w garażu, bo już nie wiem co robić


Mamy ten sam problem, moja paskuda dziś wykopała 3 paprocie, w tym tę, która wykopała już wczoraj. Z tą różnicą, że dziś liście poleciały na wszystkie strony. Za tydzień mam w domu komunię, a ogród zmaltretowany suszą i wybrykami psa.
____________________
Iwona Raczkujący ogród Iwony
koliber 18:56, 17 maj 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
isia33 napisał(a)


Mamy ten sam problem, moja paskuda dziś wykopała 3 paprocie, w tym tę, która wykopała już wczoraj. Z tą różnicą, że dziś liście poleciały na wszystkie strony. Za tydzień mam w domu komunię, a ogród zmaltretowany suszą i wybrykami psa.


Ojej
A ile lat ma Twoje "utrapienie" ?
____________________
Zielona przestrzeń
isia33 19:23, 17 maj 2018


Dołączył: 03 mar 2011
Posty: 1451
Moja niunia to beagle z ADHD, w kwietniu skończyła roczek.
____________________
Iwona Raczkujący ogród Iwony
koliber 19:56, 17 maj 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
No to Twoja jest młodsza i jej zachowanie jest bardziej zrozumiałe
Moja w czerwcu skończy dwa lata i myślę, że to już najwyższy czas na zmądrzenie
____________________
Zielona przestrzeń
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies