Oj jestem Już nie mogłam przepatrzeć na te paskudne, suche, opadające listki. Teraz jest dobrze Pozdrawiam Kasiu
No nie wiem, czy tak "niestety" Roślinki się cieszą
Hmmm...no to nie zmieszczę ich tyle, ile planowałam Dziękuję Wiola
Zazdroszczę Ci, ze miałaś możliwość zobaczenie na żywo tak niesamowity ogród.