Pierwsze grubsze prace ogrodowe zaczęły się na wiosnę po wprowadzeniu 2009r. Tujki były bardzo maleńkie, po wsadzeniu ledwie je widać. Dlatego też rosną i rosną, te przy płocie są większe już, bo mają trochę cienia, ale te na otwartym terenie słabiutko -tyle, że nie uschły. Przez 7 lat to już by wypadało, żeby większe były.
2009r Na brzegu działki z lupą można zauważyć tujki.
Tutaj parę tygodni później.
A tu do porównania rok 2016.
W tym roku będzie jeszcze inaczej bo jesienią już powstała po lewej stronie rabata kwiatowa. Powstała bo musiała, liście od sąsiada z akacji leciały i trawa się osłabiła tam.