Gosialuk napisał(a)

Piękne zdjęcia i takie tajemnicze. Las i ogród cudowne z tymi kolorami.

Gosiu bardzo się cieszę, że podoba Ci się to jak pokazuję świat

dana1s napisał(a)

Elu pojawiła się i mam nadzieję że już będzie się odzywać żebyśmy się nie martwili

Wszystkie ładne ale ta przepiękna. Nóżki zółte czuprynka wrzosowa i to tło tajemnice we mgle czy dymie.
Taki obraz by mi się przydał. EM jakby zobaczył taki obraz kasy by nie żałował.

ElzbietaFranka napisał(a)

Wszystkie ładne ale ta przepiękna. Nóżki zółte czuprynka wrzosowa i to tło tajemnice we mgle czy dymie.
Taki obraz by mi się przydał. EM jakby zobaczył taki obraz kasy by nie żałował.

Eluniu dziękuję!
Ja uwieczniam na zdjęciach. Malować nie umiem niestety, chociaż kiedyś próbowałam ale to raczej nie była sztuka
Ja mam 2 obrazy w domu i na więcej nie mam miejsca może i dobrze, bo znów popadłabym w jakąś kolekcjonerską chorobę

Uwieczniam świat, a później w długie zimowe wieczory oglądam i marzę

Kocham takie zamglone Jak pojawia się taka mgiełka u mnie napatrzeć się nie mogę.

Moje drogie ogrodniczki, zaglądam gdzie tylko mogę do was. Rano tablet specjalnie leży koło łóżka i codziennie zanim nogi postawię na podłodze 15 minut biegam po Ogrodowisku

Danusiu, Ogrody o Zielonych Progach niestety nie wysyłają. Pytałam specjalnie Przemka Godlewskiego, bo ode mnie do nich jest 80 km. Ale mogą dowieźć do szkółki/sklepu, do którego robią dostawę, np. do Łodzi. To wiem, bo jadąc tam mogą lekkiego haka zrobić i przywieść mi zamówienie. Jednak, gdyby się tak złożyło, że zbierzemy się i "kupą" złożymy zamówienie, to mogę odebrać i porozsyłać gdzie trzeba

Oferta jest ogromna, a rośliny w znakomitym stanie. Mają też kilka wyselekcjonowanych przez siebie bardzo ciekawych miskantów, jeżówek i zakupione w tym roku niesamowite sadzonki, które będą rozmnażać i niektóre za rok będą już dostępne.

To było pierwsze spotkanie bylinowe. Godlewski zachęcony obiecał, że następne będzie wiosną, a potem latem. Cel – pokazywać, zarażać miłością do roślin. To można zrobić tylko pokazując jak te rośliny zmieniają się w ciągu roku.

Trochę zdjęć Przede wszystkim tych z kolorowymi roślinami. Mam nadzieję, że wystarczająco widać nazwy. Obawiam się, że coś mogłam pomylić, bo mnóstwo się działo, a ja tam nie byłam jedynym gościem

Wspaniały Andropogon hallii 'js Purple Konza' dopiero będzie rozmnażany, ale warto na niego poczekać rok


Niesamowicie kwitnący rdest (nie pamiętam nazwy, muszę dopytać) i białe wysokie, 150 cm astry


Bijąca po oczach kolorem Euforbia polychroma 'Bonfire' PBR


Kocimiętka o biało obrzeżonych liściach


Szokująco pachnący koper anyżkowy


Jeden z najbardziej barwnych miskantów Miscanthus sinensis 'Purple Fall'
Szkółka ma sporo odmian, o różnym wzroście

I jeszcze trochę jeśli pozwolisz

Maleńki wyselekcjonowany w szkółce miskant, który zakwita o miesiąc wcześniej od innych. Przechodzi próby, więc jeszcze przez 2-3 lata nie do kupienia, ale warto o nim pamiętać


Jedna z wielu molinii Molinia arundinacea `Mostenveld`


I kolejna Molinia caerulea 'Edith Dudszus'


Molinia caerulea 'Heidebraut'


Kolorowe, bardzo kolorowe Panicum virgatum 'Hot Rod'


Pięknie, mocno przebarwione Panicum virgatum 'Sangria" PVR

Niski rdest, ale jaki


Kolekcja wyselekcjonowanych w szkółce, jeszcze nawet bez nazw, jeżówek


Szkólka ma ogromną ofertę bodziszków. Sfotografowałam jednak tylko tego czekoladowego. Jest niziutki i ma pięknie powcinane listki


Ja szukałam przede wszystkim turzyc. Jest w czym wybierać. Pokażę tylko kilka i nie gwarantuję, że nie pomyliłam którychś nazw

Carex dolichostachya 'Gold Fountain' syn. Kaga Nishiki'



Carex Flacca 'Blue Zinger'

Carex Oshimensis 'Evercream' PVR o blado żółto obrzeżonych listkach


Carex oshimensis 'Everest' ma białe brzegi


Cała ze złota Carex Oshimensis 'Everillo'


Prawie niebieska Carex panicea


I jeden z moich ukochanych śmiałków o zółtym zabarwieniu liści Deschampsia flexuosa 'Aurea'


Na koniec paprocie-języczniki zwyczajne (Asplenium scolopendrium). Nie miałam dotąd pojęcia jak wiele ich odmian istnieje i jak są różnorodne i jak piękne mają liście. Od maleństw kilku centymetrowych po potwory, w których człowiek może się schować.
Bardzo dużo czasu potrzeba by je rozmnożyć z siewu. Nie udaje się rozmnażać ich in vitro. Dorosłe rozrośnięte można dzielić. Po pół roku od wysiania pojawia się niziutki jakby meszek i następne kilka tygodni trzeba czekać na listki. Roślinka w pierwszym roku osiąga może 6-7 cm wysokości. Sadzonki pielęgnuje się co najmniej 2 lata by można je było przekazać w mniej doświadczone ręce.
Każdy może wśród tych cudeniek znaleźć odpowiednie do warunków w swoim ogrodzie byle tylko nie próbował sadzić ch w ciężkiej glebie.

Kasiu ja też uwielbiam mgłę, wtedy świat jest magiczny. Dzisiaj znów mleko za oknem, ale też przymrozek. Zapowiada się pogodny dzień
Dziękuję za super relację ze szkółki. Ostatnio byłam przejazdem u Kapiasa, ale kupiłam tylko dwie roślinki. Teraz szukam ciekawostek, które właśnie ubarwią mój monotonny ogród.
Zapisałam sobie nazwy roślin z prezentowanych przez Ciebie i poszukam w okolicy jak nie znajdę będziemy się dogadywać, bo ta euphorbia faktycznie bije po oczach.
Cudna!
I ten wybór traw. One maja kolorowe liście przez cały rok? Czy to jesienna szata?

Pozdrawiam serdecznie!

Cudnie, cudnie, cudnie. Dobrze że nie tylko u mnie jesień w ogrodzie ale twoja jesień cudna jest.

Makao_J napisał(a)

Cudnie, cudnie, cudnie. Dobrze że nie tylko u mnie jesień w ogrodzie ale twoja jesień cudna jest.

Aniu dziękuję!
Jesień jest piękna, trzeba się delektować tym co nam natura serwuje. Pamiętam lata kiedy już biało było i wszystko zważone, w tym roku jest jak w raju.
Pozdrawiam serdecznie