A ja właśnie piję drugą. Potem dzieci odprawić i jadę do szpitala do Taty, też mi zejdzie do wieczora.
Co trenujesz?
Ja nie mogę się zebrać , a doopa rośnie

Do zeszłego roku chodziłam z kijami godzinę dziennie i było super, ale sama się boję a koleżanka ma problem z kręgosłupem i nie może.
Mam orbitreka, ale nie mam do niego serca.
Muszę się spiąć, bo oprócz zwyczajnej kondycji muszę zrzucić 10 kg balastu.
Nigdy nie byłam szczypiorkiem, ale teraz wyglądam jak dynia