Aguś u Koniora, była jedna sztuka Chyba na mnie czekała Droga jak diabli, ale musiałam ją mieć
Moly już miałam w rękach, ale do Pink Beauty mam sentyment, umarła mi jak się przenosiłam do nowego ogrodu i bardzo ją chciałam mieć. I wreszcie jest!
Dzisiaj podjeżdżały całe autobusy ogrodoturystów i tłok był straszny, a jak wszystko szybko znikało trzeba było biegiem żeby coś zdobyć...

no tej pink sensation to ci zazdroszcze, reszte mam a co to za kalina u ciebie ta limonkowa?

Jednak krzewy kwitnące robią dobrą robotę wiosną

Ja byłam pierwszy raz u Koniora i naprawdę wielkie to ogrodnictwo jest.
Miałaś szczęście z tą kaliną. Ja jej nie znalazłam u Koniora. Ale jak kupiłam Molly to i tak byłam happy .
Pink beauty mam chociaż malutką. W soboty to zdaję sobie sprawę ile ludzi jest. Tak jak piszesz całe autobusy przyjeżdżają. Ja jeszcze planuję w majówkę gdzieś podjechać.

Najchętniej zajrzałabym jeszcze do Pisarzowic bo niestety nie zdążyliśmy ostatnim razem. Jakiś sentyment czuję do tych szkółek. Może dlatego że kupowałam tam pierwsze rośliny.
Chciałam też wpaść do Żor. Byłaś kiedyś w Conice albo Limbie?

Ja dzisiaj byłam i w sumie nic tam nie kupiłam, tylko róże. Ceny straszne, przebrane...
Może w tygodniu dołożą to i owo
Nie byłam w Żorach w tych szkółkach, to chyba szkółki rodzeństwa. W internetowej liście roślin nie mają nic ciekawego, może na miejscu jest inaczej?

To ja tak trochę byłam rozczarowana Kapiasem. Stwierdziłam, że oni tak naprawdę mają same małe sadzonki. Większą roślinę to ciężko kupić. Kupiłam tam tylko ŚŚ bo nic innego ciekawego nie wpadło mi w ręce. Ale i tak wolę te większe ogrodnictwa bo jest szansa dostać to, czego się potrzebuje.