Madziu nie fochaj, ciągle to samo pokazuję niech się ciut zmieni w ogrodzie. Normalnie wieje u mnie nudą
U nas wczoraj było cudownie, a dzisiaj już zdążyło popadać i jest tak niskie ciśnienie że śpię na stojąco. W ogrodzie byłam na chwilę, ale nic nie zrobiłam. Za to posprzątałam w domu i wyprałam zaległe pranie. Synuś jedzie we wtorek na wycieczkę szkolną nad Balaton Az mu zazdroszczę
i mój nowy "zdobytek" pełna canina. Pełno ich u nas w ogrodach przy gospodarstwach, ale nigdzie nie mogłam się doprosić o kawałek, dopiero teraz znajoma mi kawałek ukopała