Miło się czyta o dereniach, warto je mieć pomimo tego czekania na kwiaty.
Ja miałam co do zakupu dereni właśnie wielkie szczęście do nich, tylko raz straciłam po zimie pagodowego variegatę, ale to było za wcześnie na sadzenie dereni z początków mojego ogrodniczkowania

...teraz cieszą ogromnie

...byłam zobaczyć różowego u TAR po prostu cudo
Dana bergenie tylko u Ciebie takie giganty, a w deszczu tworzą tropikalny
klimacik
Pogoda nie nastraja do niczego, ale przynajmniej dostarczyłaś nam nowych
fotek