Super że znowu jesteś
Brakowało mi i Ciebie, i Twojego ogrodu i Twoich magicznych zdjęć.
Z horensji to ja bardzo lubię Phantom. Jak potrzebujesz twardą, wysoką i sztywną zawodniczkę to jak znalazł.
Asiu bardzo lubię przylaszczki, ale w tym roku jedna kępka się straciła, mam tylko jedną. Kwitła ładnie , jednak z czasem krucho i i na mam wielu zdjęć.
Ten wirus pokrzyżował wszystko, wizje lokalne przeniesione na jesień...
Sylwuś wiem, ale trudno mi było do tego wrócić. Teraz jest w porządku, ale mam przymusowy urlop z wiadomych przyczyn. Z jednej strony ogarnęłam ogród z drugiej strach się bać, tyle firm ma problemy, że nie wiadomo czy będzie do czego wracać...wiadomo zdrowie najważniejsze, ale z czegoś trzeba żyć
Dziękuję, ja podziwiam ostatnio Wasze włości i ten niesamowity zapał do pracy. Jesteście Wielcy!!
Właśnie o te ogrodowe mi chodzi, chciałam pojeździć po szkółkach, ale w tej sytuacji muszę to odłożyć w czasie.
Z bukietówek mam większość Niektóre malutkie, ale rosną sobie powoli
Madziu nastrój lepszy, ale strach o przyszłość się wkradł wraz z tym cholernym świństwem. Nasze wczasy do Włoch odwołane Bardzo chciałam pojechać ...
Wiosna piękna, choć dzisiaj w białej tonacji, sypie co chwila i się topi. Woda potrzebna to nie narzekam
Ja już musiałam coś ze sobą zrobić, bo wyglądałam strasznie teraz jest prawie dobrze i ciągle mnie mniej
O tak ruch na świeżym powietrzu we własnym ogrodzie działa cuda
Jak zwykle jesteś encyklopedią wiedzy, dziękuję. Już sobie posprawdzałam te gatunki i kilka trafiło na listę zakupową, tylko nie wiem kiedy uda się gdzieś wyjechać.
Oby to świństwo szybko przestało siać takie zniszczenie. Z jednej strony radość, bo wreszcie wiosna a z drugiej wielkie ryzyko co będzie dalej...
Aguś chciało Ci się szukać
U nas nic, dalej czekam z tym że na wiosnę niczego się nie dowiemy podobno dopiero na jesień, jak wszystko wróci do normy. Nie mam na to wpływu.