miałam ekipę budowlaną, chłopaki mieli przestoje. Musiałam to wykorzystać. Zaoszczędziłam na wywozie gruzu, kupiłam najtańsze pustaki ogrodzeniowe robione na piaskowiec, takie same jak dał sąsiad na cokół ogrodzenia.
I tak powstało wrzosowisko, które też pochłonęło następna partię gruzu
a tak wyglądało po roku
Rozmnożyłam 2 żurawki kupione wiosną i założyłam nową rabatę przy domku gospodarczym
Wysypanie żwirem było złym pomysłem. Naprawimy to za rok

By miło rok zakończyć a jeszcze milej nowy rozpocząć kupiłam trochę cebulek i posadziłam.
Ponieważ były oszczędności na wywozie gruzu, rozpustą było zakupienie 3 róż historycznych w doniczkach. Ale to już opowieść na 2015 rok
I tym miłym akcentem zakończyłam 2014 rok. Do zobaczenia w 2015