Rosa
19:08, 25 sty 2017

Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Witam
skąd taki tytuł?
Tytuł przewrotny? O nie!
Ten tytuł długo się rodził i powstał z moich obserwacji.
Długo jestem na Ogrodowisku bo prawie od początku i długo myślałam nad tytułem.
Znam tu wiele ogrodów, niektóre od dawna podziwiam. Podziwiam też Was, tych którzy je tworzą i oddają im całe swoje serce i każdą wolną chwilkę.
Ok wracam do tytułu
.
Chciałam na przykładzie swojego ogrodu udowodnić, że ogród nie musi być "forsochłonny" czyli tak jak w tytule.
Wiem, wiem to dłużej trwa, ale jak się nie ma co potrzebne (kasy) to się ma co się ma i też można dojść do celu i też efekt może cieszyć.
Płakać nie będę jeśli trochę poczekam, ogród uczy cierpliwości.
Dosyć nudy, do roboty
skąd taki tytuł?
Tytuł przewrotny? O nie!
Ten tytuł długo się rodził i powstał z moich obserwacji.
Długo jestem na Ogrodowisku bo prawie od początku i długo myślałam nad tytułem.
Znam tu wiele ogrodów, niektóre od dawna podziwiam. Podziwiam też Was, tych którzy je tworzą i oddają im całe swoje serce i każdą wolną chwilkę.
Ok wracam do tytułu

Chciałam na przykładzie swojego ogrodu udowodnić, że ogród nie musi być "forsochłonny" czyli tak jak w tytule.
Wiem, wiem to dłużej trwa, ale jak się nie ma co potrzebne (kasy) to się ma co się ma i też można dojść do celu i też efekt może cieszyć.
Płakać nie będę jeśli trochę poczekam, ogród uczy cierpliwości.
Dosyć nudy, do roboty
