Piotrek, a dlaczego ty co miesiac trawnik nawozisz to troche za duzo, bo mozesz przenawozic.
Ja to nawoze w kwietniu po wertykulacji pózniej druga dawka pod koniec czerwca nawozem wiosennym. Nastepnie w polowie wrzesnia jesiennym i to wszystko.
Rzeczywiscie w tym roku nie trzeba bylo podlewac niebo podlewalo rowniutko i trawnik byl i jest prima sort.
U mnie pomidory obrodzily, ale przyszla jakas zaraza i po pomidorach. Juz wiecej nie bede sadzila bo szkoda zdrowia i nerwow za 2 zl kilogram byly na rynku.
Elu, nawożę w kwietniu, maju, czerwcu, lipcu i sierpniu. Stosuję małe dawki nawozu Yara Mila Complex. Koszę raz w tygodniu (z koszem). W związku z tym zabieram duże ilości masy zielonej. Mam słabą, piaszczystą glebę. U mnie wszystkie składniki mineralne są szybko wymywane z gleby. Oczywiście dbam, aby nie doprowadzić do jej zasolenia.
Odnośnie pomidorów, to posadziłem kilka roślin dla "śmiechu", a urosły fenomenalnie (biorąc pod uwagę, że za dużo uwagi, to im nie poświęcałem). Generalnie - nigdy nie uprawiałem warzyw na taką skalę, która pozwoliłaby mi i mojej Rodzinie nie kupować warzyw w sezonie (i nie zamierzam tego robić - nie mam na to czasu).
A u Ciebie hektar ogrodu. Współczuję koszenia co tydzień. No i tą zieleninę trzeba jeszcze gdzieś podziać. Ja swój koszę co 2 tygodnie.
I swojego trawnika nie nawożę. Musi radzić sobie sam. Emerytura by mi nie wystarczyła na wszystkie opryski, nawozy i ewentualne sadzonki. W ogrodzie muszę mieć to, co się sprawdza. Nie mam go na wyciągnięcie ręki.
Posiałam mieszankę sportową i ta mi się sprawdza, nie rośnie tak szybko.
Pozostałe zdjęcia obejrzałam, ogród mi się podoba i zimą i latem. W tłusty czwartek wpraszam się na pączki, ale przedtem coś świątecznego pewnie wymyślisz.
Pozdrawiam i "bezdeszczu" życzę.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Witam serdecznie w moim wątku! Dziękuję za słowa uznania. Ten większy trawnik ze zdjęcia ma jakieś 300 metrów kwadratowych, więc nie jest aż taki duży. Ja praktycznie nie robię oprysków (no może na początku sezonu zabiegi na choroby grzybowe, insekty i chwasty w trawniku). Na więcej raczej nie mam czasu. Ja na ogród mam czas tylko w soboty (i to jeszcze nie we wszystkie).
Co do mieszanki trawnikowej - również mam mieszankę sportową (Wembley).
Już mam plany na świąteczne wypieki.
Również pozdrawiam! Przyda się ładna pogoda, bo w sobotę planuję intensywne prace w ogrodzie.
Witam Wszystkich u progu nowego sezonu ogrodniczego 2018!
Dawno nie było mnie na Forum. Przeglądam je od czasu do czasu, ale nie uczestniczę "aktywnie". Mam nadzieję, że uda mi się częściej bywać w Waszych wątkach, ale i też rozwijać swój (np. poprzez wstawianie nowych zdjęć i opisów).
Mam nadzieję, że "prawdziwa" wiosna szybko przyjdzie. Podobno za parę dni ma nie być śladu po śniegu i ma być ciepło. Zobaczymy...
W Święta pomiędzy przygotowaniami znalazłem czas na ogród. Było cudownie. Jeszcze jeden intensywny dzień i można powiedzieć, że najważniejsze wiosenne prace będą już wykonane.
Wybaczcie, proszę moją małą aktywność na forum. Muszę nadrobić zaległości. Jeszcze mam Wam do pokazania zdjęcia z końcówki sezonu 2017. Zrobię to w przyszłości.
Tegoroczny sezon odpalił na masa! Wszystko rośnie tak szybko. Nie pamiętam chyba takiego początku sezonu jak żyję. Kilka fotek na szybko z telefonu.