Ania ta lilia z liliowcem to trochę przypadkowo, bo ja nawet nie pamietalem że takiego liliowca kupowałem. Myślałem że to zwykły rdzawy, a okazało się że nie. Ale podoba mi się to zestawienie i tak zostanie.
Mieczyki pędzone najpierw w domu, a do gruntu trafiły bodajże pod koniec marca.
U moich sadzonych wprost do gruntu też jeszcze kwiatów nie widać
Na grillu jestem tylko siedzę sobie z boku. Ale w domu jak nieraz oglądam film to zdarza mi się i nieraz o 23.00 zacząć śmiać. Cały blok siedzi cicho a ja w głupawkę wpadam i sam do.siebie się śmieje.