Myślę, że one nie wymarzły tylko za słabo o nich dbałaś. Czy podlewałaś zimą ? Przecież nie było w tym roku opadów, wbrew opiniom, że rojniki są bezobsługowe ja swoje podlewam czasem wodą po namoczonych skórkach bananów. Moje w "łódkach" rosną trzeci rok i wyglądają tak. https://www.ogrodowisko.pl/watek/4022-w-moim-malym-ogrodeczku-dorota?page=951 Widzę, że to ten sam gatunek rojników. Tych nie wyrzucaj, oczyść z suchych liści. Wymień ziemię i posadź od nowa.
Witaj Kasiu, ogród coraz więcej zadziwia. Będą u Ciebie też kwiatki, a bratki są niezastępione, zawsze modne i niezdarte. Dorota byłam widziałam, dzięki za informację. Pozdrawiam.