magnolia napisał(a)


Chyba masz racje Aniu że z rzeźbą może być problem. Z drugiej strony Ty jesteś z tych kreatywnych i zawód tez masz taki. Czasem można coś wygrzebać lub wyczarować z niczego- ze staroci, z fragmentu starego żelastwa, z kamiennych odpadów....samemu coś ulepić z cementu.....tylko na to tzreba czasu, bo nie wiadomo czy znajdzie się to za miesiąc czy za 5 lat. Bo na prawdziwą rzeźbę dobrego artysty to ....marzenie trudne do doścignięcia.

Co do wątpliwości czy nie za dużo - tak, sporo tego, trzebaby uspokajać otoczenie, może z czegoś rezygnować

co do rzeźby, to prawda, ale czasem warto poczekać i zdobyć coś wyjątkowego
sama chyba nic nie zrobię, a artysta..... no to majątek......

Magnolia , ja sobie pomyślałam, ze zrobię taras i ciurkadło i będę sadzić po kolei i zobaczę jak to zacznie wychodzić....linki już rosną, więc kwestia dosadzania



wpadam tylko na chwilkę, bo niby pracuję, więc wyłączyłam "O", bo mnie kusiło.... no ale wydruki
tzw. przedogródka leżą sobie obok, więc..... musiałam coś wymodzić !
wiem, jestem nienormalna, ale taka jedna mała zmiana

zamiast szpalera z cisa - kostki z cisa i trawy (tylko jakie, bo tam cienia dużo)
będzie lżej i nowocześniej jak to Agnieszka z ogr. do kwadratu napisała

i drzewo już na trawie (lub niekoniecznie) , może być rzeźba

i wymienione kostki betonowe na prostokąty - też od Agnieszki inspiracja !

fajnie?

lepiej ?





no to ja dzisiaj sowjego projektu nie skończę, tzn klientów (mam nadzieję, ze nie przeczytają )
a jeszcze nasadzenia na taras tzreba obmyśleć..... i pergolę kupić - bo będzie na pewno przy wejściu i róże ! dużo pnącej róży
jak pracować jak ogród kusi ????

Aniu - patrzę i patrzę na Twój pomysł i zastanawiam się którędy będziesz najczęściej wchodzić na taras? Czy zawsze po trawce - czasem jest długo mokra - szczególnie, że to od północy. Może zrezygnować z ostatniej kostki cisa i ostatniej donicy, by na wszelki wypadek było przejście po betoniku/żwirku/kostce? Lub ułożyć z nich elkę skręcającej prawo po drugiej kostce z cisa. Albo jak poprzednio - donice ułożyć przy schodach. Fakt, nie byłoby wówczas bardzo symetrycznie, ale wydaje mi się, że ciekawiej.

Witaj Aniu,
Twój wątek zaczynałam już kilkakrotnie czytać...ale w trakcie zawsze jakieś "coś" uniemożliwiało mi doczytanie bo w między czasie naotwierałam sobie mnóstwo innych wątków ...itd.

Więc muszę sobie kliknąc do obserwowanych...

Doszłam to tego, że sąsiadujesz z Danusią, masz PIĘknego kociaka, smaczne czereśnie, super obudowany garaż
No i widzę, że jakiś nowy projekt tworzysz...

lece czytać dalej - póki też nie mam klientów...

Anulka, ale bedzie wyczesany tarasik

A z tych projektow z linka to oszalalam na punkcie tego koryta z ciurkadelkiem

http://www.anthonypaullandscapedesign.com/gardens_cobham.html

Tylko jak takie cudo wlasnym sumptem zrobic to nie mam pojecia

korytko efektowne, a mniiii te mebelki się widzą

Pomachać przyszłam i też do lektury uciekam