O matko szatan z ciebie Anula,
u mnie wszystko powolutku, z dnia na dzien, z dnia na dzien malutkie kroczki i malutkie postepy w ogródkowaniu....
Klify piekne, przestrzenie cudne i morze.......
A te drobiazgi ogrodnicze ( nie tylko drobiazgi bo np. krzesła ..) boskie!
Wydałabym majątek tam na pewno. Świetne miejsca pokazujesz, ciekawe ujęcia, super taki spacer po Londynie i po innych angielskich klimatycznych zakatkach. Dzieki za relacje, troche jakbym tam była.... może kiedys tam pojade.........
udało się ! zrobiłam foty, bo Franio miał gościa i miałam luzik teraz ogladają bajkę , więc wrzucę ile dam radę
mój dom, mój ogród, moje szczęście.....
w tle widać jak się taras robi
przestawiłam donice z kulkami bukszpanowymi, ale nie wiem czy dobrze... jeszcze "popaczę"