Dziękuję Izabelko, Edytko! Nie mogę narzekać ani na dzieci, ani na wnuki. I oby tak zostało! Dzieci usamodzielnione, to teraz skrzydła nad wnukami trzeba rozpościerać, ale i te powoli dorośleją i idą na swój chleb. Póki co u wszystkich proste drogi, tylko się cieszyć.
.
A w ogrodzie czosnki dojrzewają

Dziekuje za kwiatka i kwiatki Lubie biale, bardzo lubie . Gratuluje swiadectw i prostych drog

Haniu jakie to czosnki?
Pozdrawiam serdecznie i żyzcę słonecznego weekendu

Mażenko. to czosnki karatawskie. Z Basią K postanowiłyśmy je wysiać w tym roku, bo słabo przyrastają z cebulek, a śliczne są i niskie, wg mnie W sam raz w okolice róż można sadzić.
Za życzenia słoneczka dziękuję, ale chyba na najbliższy tydzień słabe szanse na to.
Odwzajemniam słonecznie ki życze zdrowia.

Haniu piękne u Ciebie wszystko ale zauroczyła mnie stara poczciwa wszędzie będąca u Dziadków moich maruna /wróciłam do dzieciństwa /jak będziesz miała nasiona proszę zachowaj trochę dla mnie muszę mieć w ogrodzie .A jeszcze zapytam-Kupiłam peonię niby białą ale wygląda mi na krzewiastą ,jest malutka i siedzi nie rośnie ale i nie pada może coś żle zrobiłam ??????

Haniu, śliczne kwiatki z Twojej rabatki
Życzę dużo słoneczka

zawitka napisał(a)

Haniu piękne u Ciebie wszystko ale zauroczyła mnie stara poczciwa wszędzie będąca u Dziadków moich maruna /wróciłam do dzieciństwa /jak będziesz miała nasiona proszę zachowaj trochę dla mnie muszę mieć w ogrodzie .A jeszcze zapytam-Kupiłam peonię niby białą ale wygląda mi na krzewiastą ,jest malutka i siedzi nie rośnie ale i nie pada może coś źle zrobiłam ??????

Halinko, marunę masz jak w banku. Bardzo ją lubię, jako wypełniacz.
Co do peonii- pamiętasz co zamówiłaś i jakie było kłącze? Czekaj jeszcze, ona się ukorzenia. Na moje 4 kupione w ub roku, zakwitła jedna, jedna ma zadowalający liść, a 2 wegetują. Może w złym miejscu siedzą? Ja spróbuję swoje 2 mizeroty w sierpniu posadzić w innym miejscu i lepiej podkarmić. Może Twoja ma tak samo? Jeżeli to była krzewiasta. mogła siedzieć za płytko i ciut ją podziębiło. Radzą sadzić ukośnie i na głębokość 10-15 cm, a nie tak płytko jak zwykłe.
A możesz zrobić jej fotkę?

A u mnie Haniu te czosnki okropnie się wyciągają, czyżby na patelni je sadzić? Chyba wykopię, podsuszę i na jesień w inne miejsce dam.
Różyczki i inności piękne

Asiu, Kasiu, również życzę słoneczka Wam i sobie, bo u mnie przelotnie pada.

Irenko, moje karatawskie rosną raczej na słonecznym miejscu. Ale u mnie piasek i sporadycznie pod nie coś sypnę. Może za bogato mają?

Swoim kwiatkom za dużo jeść nie daję, trochę wiosną i w sierpniu jak coś przesadzam, a tak muszą żywić się tym co spadnie. Wszystkie opadnięte kwiatki róż, azalii, rh, zakopuję pod krzaki, Dzięki temu zmniejszam ilość masy w kompostowniku, i nie muszę targać pojemników z kompostem, którego i tak przez sezon się nazbiera