Radziu, to sa zwykle krokusy botaniczne z górskiej łąki, ponoć. Dostałam je 30lat temu jako nasionka zmieszane z garścią ziemi. A teraz łąka w niektórych miejscach.
Czuje się jak w Tatrach!

I wypatrzyłam , że wiejski sąsiad/obok działek/ ma pasiekę chyba z 15 rodzi. I tetaz wiem czyje pszczoły do mnie na nektar i pyłek przylatują. Ale w czasie ostatniego pobytu jeszcze pszczół nie widziałam, chyba pan ma zamknięte wylotki w ulach.
w ub. roku 16 marca bylo tak:

hankaandrus_44 napisał(a)

POd liśćmi pod azalią, takie cudeńka, a żurawki, wrzosy i juka przetrwały wodne szkwały w listopadzie i zimowe szadzie.

Hanusia ale się cieszę ale szał u Ciebie jeju popatrzę jeszcze cudownie
Buziolki zostawiam

Haniu ja dzis przylapalam pszczole na ciemierniku

Izabelko, i dobrze, że tam ta pszczółka była, będą nasionka do jesieni.
U mnie dziś znowu pada deszcz, i wiatr od zachodniej strony ostry! Na noc ostrzeżenie przed huraganem.

Edytko, cieszy każda zieloność o tej porze!

Wszystkim życzę smaczności na stołach! Ja kupiłam 2 pączki! Z tego 1 czeka na jutrzejsze śniadanie.

Miłego smacznego pączka
u mnie też już była wyżerka teraz czekam na popcorn ha ha wieczorem do filmu lubię tylko że w zęby włazi a co tam

Wczoraj na pączku byłam u wnuków, a dziś najchętniej bym z domu nie wychodziła! Wieje jak w kieleckim, a na dodatek ze śniegiem!
Słoneczka wszystkim życzę!

U nas też tak Haniu zimno, jakby mrozy były, a słońce świeci
Może na jesień posadzę te wczesne krokusy, jednak cieszą najszybciej

Miłego wieczorku kochana przesyłka doszła i zobacz jak cieszy !!!

Strasznie długo szła ta przesyłka. Miała być na dzień Kota! Do Gdyni tez szła tak długo, wysłałam obie 15 lutego. Chyba pakiet sie zawieruszył na poczcie, chociaż oddawałam w okienku, a nie do skrzynki!
Piękny zestaw z kotkiem i Lenusią! Tez wysyłam buziaczki!

Twoje krokusy Haniu dzisiaj mnie grzeją ( i kieliszek własnej śliwkówki), b za lekko się ubrałam i przemarzałam, a pogoda u nas pod psem.
Czekam na twoje krokusy