Też na swoje czekam, Aguś! Niestety, posypało śniegiem z rana, potem stajało, a teraz znów biało. I temperatura ciut poniżej zera, wszystko wyhamowuje.

Przez najbliższy czas będę tylko pilnowac bezdeszczowej pogody, inaczej nie mam po co do ogrodu się wybierać. Ale już minęło 4 miesiące zimy, i chlapaniny. Czas żegnać zimę, ale ona jeszcze na Marzanki od przedszkolaków czeka, Bo jak to tak, na odchodne, bez prezentów?

Na ocieplenie, niestety, jeszcze z ubiegłego roku.

Niech ta zima na marzanki nie czeka bo jej kota pogonię osobiście Dość już mrozu i bieli czas na zielone noski

Też tak myślę, Gosiaczku, że trzeba jej kota pogonić! Ale póki co ona z cicha nam tu białych szpiegów nasyła, kwiatki nasze śniegiem przykrywa, i za nic ma nasze pragnienia i oczekiwania.

Ale wszystkie te plagi, to wiadomo czyja to wina! Z zachodu nam nasyła nie te wiatry co trzeba, a na ich skrzydłach, kto wie ile przeciwników dobrej zmiany w przyrodzie?
Ale przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżyliśmy i radziecki, to zahartowani jesteśmy i sie nie damy! I wnet zimie pomachamy!

Gosiu, w domku porobiłaś, teraz za ogród chcesz, a tu: stop! Przerwa w obradach!
Trzymam kciuki za Twoje piękne realizacje na nowym skrawku!

hankaandrus_44 napisał(a)

Strasznie długo szła ta przesyłka. Miała być na dzień Kota! Do Gdyni tez szła tak długo, wysłałam obie 15 lutego. Chyba pakiet sie zawieruszył na poczcie, chociaż oddawałam w okienku, a nie do skrzynki!
Piękny zestaw z kotkiem i Lenusią! Tez wysyłam buziaczki!

Buziaczki odebrane będziemy mieli śliczną pamiątkę kolekcjonuję teraz kolaże
Poczta coraz słabsza u mnie słychać że dużo ludzi się zwalnia i likwidują punkty
co roku to dalej trzeba będzie dotrzeć ...
pogoda się zmienia wieje chłodno padało śniegiem i deszczem zima nie chce się dać łatwo pogonić
buziolki wieczorne zostawiam

Eduś, spokojnej nocki!

Dziś nowy dzień u nas z przymrozkiem przywitał. Ptaki zajęły się swoimi sprawami a zdaje się że koty też. Pozdrawiam.

Kwiatuszki wiosenne cudowne... jeszcze troszkę i będziemy cieszyć swoje oczy

Oj, tak, Asiu! Najgorsze to czekanie. A ogród na nas tez czeka! Pokrzywy i perze juz korzonki szykują, żeby zawładnąć rabatkami, bo jak nie ma ogrodnika to jest bezkrólewie! Rządzi silniejszy!
A co jest najsilniejsze w ogrodzie? Sekator, widły i grabie! A te jakoś bez ręki ogrodnika same nie są chętne do pracy.

Miłego weekendu!

Był snieg, spłynął, teraz słonko, to chyba ostatnie podrygi zimy, ale wytrwała była, trza przyznać, udanego weekendu Haniu

U mnie jeszcze zima trwa, ponoć do jutra , zobaczymy. Ale z nami już nie wygra! Słońce mamy za sojusznika!