Zimno- to ostatnio towar luksusowy
wszyscy ogrodnicy drapią się w głowę.
Chyba za mało na biegunie go mają
i wszystkich obdzielić nie nastarczają.

Może i tutaj trza mieć znajomości
koneksje, po prostu wtyki.
Czy nie dziwne Wam się zdaje
ze zima poszła do Ameryki?

Ma od jutra byc chłodniej, ale nie wiem co z tą zimą. M był przedwczoraj na wędkowaniu i widział cztery żurawie, nie wiadomo czy nie odleciały jeszcze czy już przyleciały

Dziwne, dziwne, miły bracie.
Wielkie zmiany w tym klimacie.
Tam gdzie były zawsze śniegu pełne wory,
dziś nawet o lód trudno
na schłodzenie komory.
A wszystko przez te zimne drinki,
co stale chłodzone są
przez domowe skrzynki.
Nie w modzie dziś trunek
bez kosteczek lodu.
A pamiętam jak kiedyś
napoje się chłodziło,
Ech było wesoło, i do tego miło.
Na balkonie stała bateria z butelek,
wystarczyło....
od wiadra podnieść dekielek!
Skrzynki co raz w nowym typie,
a atmosfera ledwie już zipie!
Rok miniony u mnie zapomniał o lecie,
a w tym roku co będzie?
Może już to wiecie?
Życzę by się wszystko nam unormowało.
i przyszła jednak zima,
z posypką......na biało!

W najbliższym tygodniu nocami przymrozki to ciut wiosnę zatrzymają pewnie

hanka_andrus napisał(a)

Dziewczyny, dziś we dnie słońce świeciło jak w przedwiośniu. Ale na noc mróz tężeje, niezbyt to pomyślne dla gołej ziemi. Jedyna nadzieja, że może jednak śnieg spadnie?

Trzymajcie się ciepło.

Hanusia zgadza się u mnie właśnie coś się błyszczy zobaczymy jaka trawa będzie rano ...też trzymaj się ciepło kochana spokojnej nocy buziaki

tak chcemy posypki !!!

Haniu powodzenia w Nowym Roku i zdrówka
Właśnie teraz odnotowałam za oknem mały mrozik, jest -3
nie okrywałam hortensji ogrodowych, są tylko na tę okoliczność przygotowane, jutro ruszam o dzieła. krokusom i innym wychodzącym zafunduję stroisz.

Aniu witaj u mnie 0 i parapet się błyszczy ...buziaki

Dziś pobudka ze słońcem i sierp miesiąca w oknie. Wiadomo, że piesek mi na spacerze nie zmoknie. Wiatr się schował przed mrozem, szron na trawie leży, Czas się przymierzyć do zimowej odzieży. Botki w pogotowiu na zimowe śniegi, ale jeszcze na nogach jesienne pepegi. Pod krzak forsycji sypię świąteczne okruszki, może znajdą je kosy albo jemiołuszki? Gdy słońce wylezie ciut wyżej na niebo, wyjdę drugi raz na spacer, naświetlić się trzeba!

Hanusia jak pięknie dziś ja też się naświetlam buziaki !!!

kokardka dla Ciebie