Dziękuję Haniu za Twoją chwilę wolnego i za instrukcję. Może spróbuję w tym roku jakieś karpy zdobyć i przetestuję sadzenie i przechowanie Bo naprawdę są piękne

Tu to się można napatrzeć na kolory jak tęskno za tym... ta ostatnia dalia ma niezwykły kolor. Podziwiam za chęci bo one kłopotliwe są z tym wykopywaniem. Choć moja babcia zawsze je lubiła... swoją drogą to po niej odziedziczyłam miłość do roślin.
Pozdrawiam Haniu

Irenko, Monisiu, Basiu miło, że jesteście u mnie, pochwały dla dalii im należne, odebrałam w ich imieniu. Dziękuję,
.
A ponieważ za oknem coraz widniej czas na inne kwiatki z archiwum. Specjalnie nie wstawiam typowo wiosennych, bo te były w styczniu-archiwalne oczywiście. A teraźniejsze będą na bieżąco jak wiosną mnie w ogrodzie przywitają.
To na co macie ochotę tym razem?

Losujemy z kapelusza ...
Dawno nie było rudbekii i dzielżanów

Hania, co wg Ciebie lubią najbardziej dzielżany??

Dzielżany boskie są, taka kuleczka ze spódnicą..

Wg mnie słońce, bo to i łacińska nazwa na to wskazuje/Hellenium/.

A ziemia może być każda, na piaszczystej są niższe, na zasobnej wysokie.

W cieniu posadzone były wyższe ode mnie. Ale są niezawodne. Nawet w gorącym słońcu dały radę. W celu ograniczenia wysokości można przycinać przed kwitnieniem

I to chciałam się dowiedzieć, dzięki, czyli dam na bardziej słoneczne, to mi na 2m nie bujną

Zgadzam się z Tobą, Basiu! Ja je bardzo lubię kwitną do mrozów, przynajmniej moje na zacienionej tak miały.

Rudbekie i dzielżany bardzo lubię - za ich bezobsługowość i podnoszenie temperatury otoczenia dzięki żywym kolorkom

Ktoś mi doradził wywalenie rudbekii, ale zaprosiłam je znowu