Ale wesoło tu u Ciebie

Na wesoło ten tłusty czwartek

Haniu faktycznie masz fioletową rzekę To się nazywa odpalić wiosnę. Kwiatów masz chyba najwięcej Pozdrawiam serdecznie z pączkiem w dłoni

Jak świat długi i szeroki
tradycja nigdzie nie ginie.
U nas pączusie,
gdzie indziej mięso,
serwują w czwartkową godzinę.

Koniec karnawału pretekstem szału
w niejednym mieście i na wsi.
Gdzieś tną krawaty,
gdzieś szał wyścigów
z patelnią i naleśnikiem w garści.

Ja też bym chętnie poszalała
na Rynku w mojej mieścinie,
mnie brak już werwy,
krawaty nie w modzie,
ginie coś tradycja w narodzie.

Jedna tradycja nie zginie na pewno,
ta spopod naszej strzechy:
pączki "czwartkowe"
ze stołu nie zginą
Jedzmy je dla uciechy!

Gosiu, nazbierało się tego przez lata, przesadzanie w jedno miejsce nie wystarcza, nasiona przy dojrzewaniu pryskają na odległość i to są efekty, bo już dawno zaprzestałam korygować siewki,

Dla Ciebie moje kwiatki, bo Twoje w powijakach jeszcze.

Haniu, u Ciebie już tyle kwiecia? Pięknie
Ja jeszcze nie byłam na działeczce, ale przejdę się w niedzielę

Z przerwami mgły, deszcz, mżawka, pochmurne dnie. Śnieg leżał 3 dni, i tyle. A i mrozu praktycznie nie byęo wcale. Stąd moje krokusy się rozbujały szybko, słońce zrobiło swoje.

Śliczne widoczki

Są bajeczne dziękuję

Ja Wam również dziękuję.