Haniu 9 lat to szmat czasu a ile oglądania, pisania dzielenia się wiedzą i nieraz zadawania pytań. Co rok to człowiek ma większe doświadczenie i staje się specjalistka od czegoś tam.
Pod wpływem ogrodowiska grzebie w tej ziemi, przerabia, udoskonala jak się narobi to jest szczęśliwy.

Haniu do 10 trzeba dobić a po 10 następne 10 latek

Pozdrawiam

Tak, Elu, a ile historii ogrodowych! Nie zliczona ilość! I te magiczne ogrody wokół! które tu odwiedziłam wirtualnie, i te krajowe, i te zagraniczne. I te Wasze wycieczki pokazujące, że świat jest piękny wszędzie, tylko trzeba sie zatrzymać i chodzić po nim spoglądając z uwagą. Wielu magicznych doznań w następnych latach wszystkim ogrodowo zakręconym.

Hanuś, za wierszyki, za opowieści, przepisy, kwiatki i relacje z działki, za Twoją obecność - bardzo dziękuję.

Kolejnych sasanek życzę.

Ewuniu, dziękuję i też juz czekam na sasanki. Ale jeszcze chociaż raz trzeba się wybrać i na sanki. Ten wiatr w uszach jak się z górki szusuje! No i te zmarznięte noski!

JUż od paru lat śnieg na taką sannę nie dociera do mej wioski, niestety.

Może w tę zimę troche dosypie? żeby chociaż tak? Czekam.

Takich osób jak ja, po cichutku śledzących historię Twojego ogródka Haniu jest zapewne wiele. I przy tej okazji chcę Ci podziękować za te lata spędzone tu na O, za Twoją mądrość, życzliwość i humor. Życzę dużo sił i zdrówka, żebyś mogła nadal cieszyć się z ogrodu i dzielić się nim nadal z nami

Haniu, również cieszę się, że tyle już z nami wytrzymałaś i dziękuję za Twoja pozytywną obecność i pomoc na forum

Ewo, Elwiro, dziękuję za miłe słowa. Wytrzymałam? To wy ze mną. Bo ja jestem tu tylko "małym palikiem" z moimi metrami w ogrodku. Wy to dopiero jesteście filarami tego forum. Nie odsatajecie od szefowej ani na krok. A ja, stale tylko georginie, borówka, słoneczniki i czasami coś jeszcze. I niech tak zostanie.

Hanusia cudowny czas razem...jesteś naszym guru
Twoja energia stawia nas na nogi bo życie wiadomo raz tak raz tak u wszystkich różnie jest ...
a Tobie Hanusia dziękuję że jesteś i cieszysz nasze oczy swoim ogrodem ,poradami i humorem oraz cudowną poezją ...haa sami zaczynamy rymować przy tobie
ja dziękuję że tak miło zawsze do mnie zaglądasz gdy ja się obijam

Trwajmy tak dalej i dziękujmy Danusi za miejsce gdzie spotykają się ludzie z ogrodami w sercu bo ogrody to my

Muszę zaznaczyć że bardzo się cieszę iż dzięki Dawidowi i super spotkaniu u niego pierwszy raz się uścisnęłyśmy poznałam także wtedy super dziewczyny Jolcię z mężem i Zuzię
buziam serdecznie

Edytko,
miłe słowa, dziękuję za nie.
Zawstydzasz Hanię.
Ale się staram w dalszym ciągu,
choć pęd życia "jak w korkociągu".

Swego ogrodu już nie zmienię,
co rośnie- rosnąć będzie.
A ja teraz tylko podlewam i pielę.
I to tyle w tym względzie.

Furtka już zamknięta,
sarny się panoszą,
i o posadzenie tulipanów
bez okrycia proszą.
Wiosną,jak słońce przygrzeje,
na sałatkę z tulipanów
ciągle mają nadzieję.
A tymczasem wyżerają
kapustę ozdobną u sąsiadki.
Co im tam za przeszkoda -siatki!

Haniu piękne letnie fotki w gronie ogrodnikow