No proszę jak Twoja wiosna uśmiecha się do nas...Wystarczyło pojechać, a kwiaty w szeregu czekały na powitanie...Cudnie jak już cośik kwitnie. Pozdrawiam niedzielnie.

Prawdziwa wiosna u Ciebie
U mnie jeszcze nic nie kwitnie, poza ciemiernikami, ale one słabo wyglądają po przymrozkach
Dobrego tygodnia

A jednak wypad był no i wiosna pełną gębą, nie zawiodła.
W domu też cieszy.
Podziwiam, że w tak krótkim czasie tyle zdążyłaś zrobić. Udanej pogody

Muszę odświerzyc wątek, bo ludzie na stary wątek się meldują.

W dalszym ciągu u mnie pochmurno, więc krokusy i ranniki stulone na grządkach siedzą.

Melduję się na nowym wątku dziękuję za odpowiedź o rannikach Miłego wieczoru życzę

Dziękuję.

Powinnam zmienić pewnie wątek, ale się przyzwyczaiłam i już mi sie nie chce.


Dla tych co sa sparagnieni kolorów, dziś wyjątkowo jeszcze krokusy i ranniki z archiwum.



I na takie widoki czekam z niecierpliwością.

Haniu ale super wiosna u Ciebie

Moze moglabys Dausie poprosic, by stary watek zamknela

Aż weselej na duszy gdy widzi się radosne kwiatuszki...Też czekam na takie u siebie, ale na razie nic nie widać...

No, tak! Jesteśmy wyposzczeni takich widoków. Ale cały czas przypominam, że u mnie dopiero za tydzień tak będzie. Pszczół nie widziałam. Pan pszczelarz umarł, a pszczoły poszły dalej od ogrodu. Szkoda. Był dosłownie za miedzą.

Haniu, jestem pewna, że u Ciebie już pewnie tak jest, no może prawie bo ja dziś przed pracą jeszcze raz wyruszyłam w poszukiwaniu moich ranników, i takie tyci dwie sztuki znalazłam, ale się ucieszyłam także u Ciebie napewno jest już żółto, słonecznie Pozdrawiam miłego dnia