Oj, chciałoby się takich kwiatków już, ale znowu się zastopowało. U mnie deszcz i zimno. Jak wszędzie.'Oglądałam 16-dniową, i cóż, jakiekolwiekciepło u mnie około 20 marca. A tak w stanach niskich się utrzymuje przez te 2 tygodnia. Czyli deszcz, opady i przymrozki.

Oby już potem było bez zawirowań. Czego Wam i sobie życzę.

U nas wczoraj wiało, dziś od rana lał deszcz, teraz wali gęsty śnieg...nie ma optymistycznych widoków...zima chce nam dokuczyć do samiutkiego końca...

Jeszcze trochę wytrzymamy choć się wyrywa człowiek już do ogrodu bo wszystko do góry wychodzi ale zimnica ....mam też nadzieję że pąków owocowych nie sieknie poczekamy zobaczymy
buziaczki

U mnie dziś dosyć słonecznie, ale zimno i wieje, że głowę chce urwać.
Oby do wiosny!

Haniu u mnie prognozy podobne a może i gorsze - do końca marca nic wesołego.
Ale marzec z tego słynie.

Czyli zaciskamy zęby, czapki na głowy, szaliki na szyję.... i aby do świąt, i tylko nie proście o taką możliwość.



Wielkanocny zajączek

Nie, nie, nie..., oby nie taki, lepiej cukrowy albo z czekolady, byle nie ze śniegu (chociaż śniegowy też ładny).

hankaandrus_44 napisał(a)

Irenko to pigwowiec wspaniały. Inna odmiana pigwowca. Przeważnie w handlu są niskie formy dorastające do pół metra, ten dostałam z przedwojennego ogrodu. W częściowym zacienieniu rośnie powyżej 2 m, i owocuje corocznie. Niestety raz posadzony nie do usunięcia. Najlepiej posadzić i zapomnieć

Piękny, ale inwazyjny. Ja z moimi 2 walczę i ciągle odrastają, a kłują!
prognozy fatalne i na marzec i na kwiecień, u nas też. Dziś mamy mieć -6 w nocy.
Ale słonko jest, posyłam promyki

Dziękuję, Irenko. Promyki dotarły. Lampa śieci. Jeszcze tylko te nocne mrozy przeczekać.

Z okazji naszego święta miłym ogrodniczkom życzę nieustającej męskiej adoracji i zdrowia do hasania po grządkach.

Baby, baby, baby nad babami!