Przez to straszenie opuchlakami wykopywalam dzisiaj żurawki i zaglądałam im w ....nóżki Nic nie znalazlam

Fajnie, że podałas linki do Chelsea Niektóre projekty są bardzo ciekawe, czekam na realizację

Jeszcze wróciłam, bo chciałam zapytać o nazwę tych bordowych. Pissardi? A to niższe?

Madzenka napisał(a)

I na przodzie inwazja azalii. Maja różny kolor w innych warunkach świetlnych


Carexy po cięciu chwilowo nie zachwycają....

Boże, jak cudnie!!!
Ja właśnie doktoryzuję się nad tym, co z tym moim nowym rodkiem można posadzić.
Bo rabata podokienna eksperymentalna właśnie chyba kończy swój eksperymentalny charakter. Rodek ją zawłądnął i muszę mu dobrać kolegów
Napisz mi co masz tam za trawiszcza, pliiiiis!

A krzesła z Jyska chciałam do jadalni sobie kupić

Madzenka napisał(a)

W tym miejscu miałam kiedys zurawki i od kilku lat walcze z opuchlakami.... Pewnie podgryzają mu korzenie

U mnie także ich pełno zaczynam już rozpoznawać pod którymi żurawkami siedzą. Najczęściej je wykopuje i zgniatam opuchlaki, póki co pomaga

taras kuchenny fajnie wyszedł no i lilak...powalił mnie jaki on gigant ... zastanawiam się dlaczego jeszcze nie mam lilaków ...w wazonie u mnie stoi już ostatnia partia ...przynoszony od tesciowej ....czas to zmienić miec swój

Madżenko piękne zdjęcie kulek i rododendronów. Zachwycam się Twoim ogrodem nieustannie.

Porozstawiałam częściowo zimozielone u siebie

Też jestem w wiecznym niedoczasie. Zwolnienia tempa zatem życzę. Nowe meble bardzo w Twoim klimacie, fajne. A azalie kameleony co roku mnie zachwycają kolorem.

piękne te azalie
a ten orlik wiesz może jak się zwie ?
grabowy śliczny

Matko i córko...jaki Palibin!!!

ale azalie dają czadu