Wiem, że masz dół pozaogrodowy - ale w takim miejscu jakie sobie stworzyłaś swoimi rękoma można o wszystkim zapomnieć - nie mogę się napatrzeć Jest po prostu światowo - w nowymi meblami zwłaszcza Nie wierzę tylko, że parasol nie odleci Chyba, że go tą wielką donicą szcześcianem unieruchomisz?
Właśnie kończę pracę (albo ona mnie?), ale idę się jeszcze raz napatrzeć przed ostatnim rozdziałem
Na tyłach nie urosły jeszcze miskanty , wiec widok płotu mnie drażni.
Przedpłocie bujne, zapozmniałam sfocić. Chyba za tydzien dopiero beda fotki bo M zabiera aparat na wyjazd