W październiku płotek został zastąpiony przez graby, mam nadzieję, że zrobią piękną zieloną ścianę, oddzielającą ogród od sadu… kiedyś
o ten płotek chodzi i to miejsce
Początek listopada był równie piękny i ciepły, jak poprzedni miesiąc powstały nowe miejsca na rabatki, powoli w przyszłym sezonie zostaną zrobione nasadzenia...
No i grudzień w ogrodzie
i tak oto dobrnęliśmy do końca
Kolejny sezon zapowiada się pracowicie, jak będzie zobaczymy na tą chwilę jestem bardzo zadowolona z tego co udało się zrobić przez te 2 sezony