A wczoraj mieliśmy tak

i żeby było śmiesznie, wczoraj wspomniałam sobie o tym, że rozmaryn mi rośnie na polu, bo zapomniałam go do doniczki przesadzić jesienią i wczoraj z łopatą leciałam i go wykopywałam, dobrze, że nie było aż takich przymrozków, że mu się nic nie stało...

Super podsumowanie i ogrom roboty.Zmiany wspaniałe a od tej wiosny to dopiero będzie pokaż

Monia81 napisał(a)

Prześliczne ujęcie
Ogrom pracy wykonaliście i ogród wypiękniał
udanego następnego sezonu życzę i spełnienia marzeń nie tylko ogrodowych

Monia, wspaniałe podsumowanie. Jesteście niesamowicie pracowici, "odwaliliście" kawał roboty w ubiegłym sezonie, a w tym będzie oczywiście jeszcze piękniej, jak już rośliny nabiorą mocy.

Monia świetne podsumowanie i jaki zapał ogrodniczy, żeby uchronić sadzonkę rozmarynu poleciała, śnieg nie śnieg, zimno nie zimno - wykopała- uratowała

Ależ pracusiami jesteście. Bardzo się dużo u was zmieniło. Rabata rozchodnikowa wymiata.

super widać ogrom pracy ale i pozwala poznać lepiej ogród jak się nie siedzi od początku nic tylko czekać na kolejny sezon...pozdrawiam

U Ciebie też podsumowanie i widać jak na dłoni, ile zdziałaliście w ostatnim sezonie Naprawdę super robotę wykonaliście

Monia, a ja się bardzo cieszę, że w ubiegłym roku trafiłam do Ciebie na wątek i że mogłam śledzić te wszystkie zmiany Już się nie mogę doczekać ich kontynuacji.

Zmiany widać duże. Ogrom pracy za Wami. Życzę, aby w kolejnym podsumowaniu za rok wszystko przynajmniej podwoiło swoje rozmiary i wszystkie plany, które macie w główka się ziściły i mogły być pokazane. Buziaki.