Aurelko masz rację tęskno za roślinkami w fazie rozwoju, ja uwielbiam wiosnę za tą zielonkowość soczystą, przed nami najlepszy czas, gdy wszystko się zaczyna budzić idę do Ciebie zobaczyć, czy podziałałaś buźka
Basieńko takie wysprzątane rabatki cieszą bardzo oj brakowało w zimie tego ruchu na powietrzu, ood razu mimo zmęczenia czuję się świetnie buziaczki
Powolutku się rozpędzam, coby mięśnie przyzwyczaić i przygotować na calutki sezon dzisiaj też pięknie, przyjemnie wyjść po pracy i choć na godzinkę odsapnąć buźka
Haniu właśnie u Ciebie widziałam, że podcinałaś liście szafirkom, wzięłam z Ciebie przykład
Anulka nie wszędzie tak czyściutko, wierz mi ja z kolei walczę z liściami mojej ukochanej brzozy i tak walczę, że jej do towarzystwa na wiosnę posadzę dorenboskę, a co w szafie powiew wiosny to i w ogrodzie takie porządeczki wskazane buziolki
Też mam zamówione ciemierniki cuchnące, mnie tak wzięło na ciemierniki ze dwa lata temu. Właśnie za to je lubię, że kwitną bardzo wcześnie i nie trzeba ich odmładzać. Na jednym miejscu mogą sobie rosnąć wiele lat. U mnie dużo młodych jeszcze bo rok temu dostałam siewki od naszej Bogdzi. Może za rok będą kwitły . Pozdrawiam Moniś. U Ciebie też Gold Bandy ładne po zimie? Ja jak na razie nie mogę wyjść z podziwu, że tak fajnie teraz wyglądają. Mam tylko nadzieję, że nic już ich wyglądu nie popsuje, znaczy się duży mróz.Nie musiałabym ich obcinać
Te moje szafirki z jednej kępki, wszystko się zgadza, rozrastają się pięknie, same plusiki ma ta roślinka nie trzeba ich wykopywać, nie zanikają, wręcz rozrastają się cudnie, kwitną pięknie i długo, praktycznie cały sezon są dekoracyjne buziaczki
Asiu zgadza się u mnie też Gold Bandy na razie ładne, tak jak piszesz jak nie będzie większego mrozu może się obyć bez obcinania ja chyba się za ciemiernikuję, tak mi już od pewno czasu chodzi ta myśl po głowie buziaczki
Anulka ja je kupowałam jako szafirki bez odmiany, takie zwykłe i rozrastają się jak głupie, ja je powoli wrzucam na kolejne rabaty, oj wiosną będzie kiedyś u mnie niebieskawo wszędzie
Monia wysadziłaś ciemierniki ? Ja się dzisiaj odważyłam, bo tak cieplutko i ziemia już ładnie rozmarzła, trzymałam w domu i wynosiłam na dwór na parę godzin, ale marniały a jak wysadziłam to od razu się podniosły - one jednak chłodek lubią