Dlatego ja porządki u babci w domu zacząłem już w styczniu- w ogrodzie wtedy mało pracy ( było wszystko- odsuwanie szaf, szorowanie fug,podług; nawet sufity były myte ) no i akurat na styk się wyrobiłem ze wszystkimi pomieszczeniami (a nie zostały jeszcze tylko dywany do prania- ale z tym czekam do maja aż będzie ciepło i szybko przeschną ). No i teraz wolne tzn. wystarczy mycie okien, mycie kwiatów, woskowanie podług itp. Czas na ogród!!!
Polecam mycie liści kwiatów piwem -odżywia i wspaniale nabłyszcza- jukka świeciła się miesiąc
Dużo znam takich trików, ale powiem ci że jakbyś próbowała czyszczenia fug, czy płytek sodą to jest to bzdura Do wyczyszczenia płytek z brudków dużo lepiej sprawdza się denaturat
Monia, Zoja dzięki, ale ja jak ktoś mówi że babcia ma tak czysto to zawsze "chwale babcię że nic nie robi tylko chodzi i sprząta" Ze taka wzorowa gospodyni
Radziu takie wskazówki bardzo przydatne Babcie lubią jak się je chwali, a po za tym takie starsze osoby zawsze nauczone były czystości, oj moja babusia musiała też mieć wszędzie ogarnięte w domu, w polu, w oborze