Zoju mój eM to pierwszy stwierdził, że brzoza zostaje na swoim miejscu, to było jedyne drzewko na działce, jak ją kupiliśmy Tak se z nami zostałaA odkurzacz ogrodowy zakupił se w tamtym roku, aby se uprościć działania
Ja mam u siebie na działce dwie duże brzozy, takie zwykłe leśne. Myślałam że eM będzie chciał je wyciąć ale on sam stwierdził że szkoda by było. Akurat są w takiej odległości od siebie że da się tam wpasować altanę. W planie mam zakup kilku sztuk doorenbosów ale to jak zrobię kolejną rabatę.
Brzozy są śliczne ja w tamtym roku kupiłam dorenboos i już żałuję, że tylko jedna mąż przytargal z lasu taka samosiejke i też bardzo ładnie rośnie, na początku miałam plan po cichaczu ja eksmitowac, ale w końcu doszłam do wniosku,że jest tak ładna,że niech sobie rośnie planuje jeszcze zakupić youngii, ale to już po ogrodzeniu
No ta moja brzoza to też taka zwykła. Twój eM to tak jak mój, i brzoza została. Fajnie, że możesz pomiędzy nie wrzucić altanę, ależ będziesz piękny szum słyszeć, siedząc i grilując
Paulinko mi zawsze podobały się brzozy, fakt śmiecą i się wysiewają wszędzie, ale to tylko taki mały minusik, ja dzięki swojej już 6 młodych brzózek wyeksmitowałam do lasku na samym końcu działki