Heloo

Nie wiem jak ogarnę dwa wątki ale co tam...może się uda.
Nie chcę już na pierwszym mieszać zdjęć więc będę je tu umieszczać abym miala jakąś historię powstawania drugiego ogrodu...takiego który jest już na papierze więc teoretycznie łatwiej się go zaklada.
Teren trudny bo mamy płasko ale mokro bo do jeziora tylko 400m więc zobaczymy jak sobie z tym poradzą moje graby, trawy i reszta

Tak więc na początku byl busz. Rok 2015.





miejsce na relaks


i pierwsze grzyby

Karczowanie terenu i na tym nasze prace w 2015 r zakonczyliśmy.
Potem było oczekiwanie wiosny 2016r

Super teren Klimatycznie i te grzyby...dasz radę na dwa wątki, na pewno

Też jestem pewna, ze dasz radę na dwa wątki. Jestem arcyciekawa co podziałaliście i co podziałacie

Jestem i ja mam nadzieję ze kiedys tam klapnie moja pupa. trzymam kciuki

hihi patrzeć na te chaszcze wierzyć się nei chce , ale ja wiem że będzie wspaniale tylko trzymaj sie planów i pracuj jak wół

Dzięki dziewczyny, że we mnie wierzycie

Przypomniało mi się, że w 2015 r jeszcze teren został zaorany a potem zbronowany z obornikiem. I na tym prace się zakończyły.

cd wieczorem pod warunkiem, że nie padnę wcześniej do łóżka

No to czekamy do wieczora.

Melduję się!

Przyklapnę i poczekam na dalszą relację